Paznokcie :: Szybkie ratowanie manicuru


Znasz takie sytuacje?

1. Już masz wychodzić, świeżo pomalowane paznokcie wyglądają ślicznie... Szybko szybko! O nie! Coś się odcisnęło na nie do końca wyschniętym lakierze!!!

Albo:

2. Już masz wychodzić, wszystko gotowe, włosy, makijaż... Aaaaa, odprysk na paznokciu!!!

No to co? Zmywamy? Nie, nie zmywamy! Sięgamy po nowy kosmetyczny wynalazek – pękający lakier nawierzchniowy (tutaj IsaDora Graffiti Nail Top w kolorze 806 Subway Green). Nakładamy go na nasz uszkodzony lakier, szczególnie dokładnie w miejscach, w których spotkało nas nieszczęście. Schnie błyskawicznie! Następnie sięgamy po nabłyszczający top coat (użyłam Prismatic Effect z Catrice, bo daje piękny holograficzny połysk, który sprawia, że zielony "pękacz" IsaDory wygląda na turkusowy i bardziej mi się podoba). Gotowe! Zamiast chować ze wstydem ręce w kieszeniach prezentujemy wszystkim nasz bajerancki i misterny manicure – a niech myślą, że zajęło nam to godziny!






2 komentarze:

Dziękuję za Twój kometarz :)