Makijaż :: Essence, Ballerina Backstage – Eye Soufflé (kremowe cienie)

Z limitowanki Essence Ballerina Backstage miałam ochotę na kremowy róż, niestety się nie załapałam. Lakiery mnie nie zachwyciły, błyszczyki nie olśniły, za to kremowe cienie wzięłam we wszystkich trzech odcieniach: 01 Dance the Swan Lake, 02 Pas Des Copper, 03 Grand-pilé in Black. I jestem bardzo zadowolona!

Cienie zapakowano w wyjątkowo eleganckie ciężkie słoiczki wykonane ze szkła, nie z plastiku, w czym mocno przypominają Paint Poty MAC. Niestety bez odkręcenia słoiczka nie widać koloru, bo jest bardzo płytki, dno grube i w dodatku zaklejone nalepką.


Essence, Ballerina Backstage, Eye Soufflé


Cienie są zaskakująco mocno napigmentowane. Konsystencją również przypominają Paint Poty MAC – są kremowe, ale nie tłuste. Świetnie się rozprowadzają i długo trzymają bez rolowania czy blaknięcia.

01 Dance the Swan Lake to bardzo jasny matowy krem wpadający w róż, idealnie nadający się dla jasnych cer jako baza wyrównująca koloryt powiek.

02 Pas Des Copper to perłowa miedź, świetnie nadająca się do letniego makijażu, ponieważ pięknie komponuje się z wyrazistymi kolorami. Sprawdzi się również w metalicznym smokey eyes (wspaniale wygląda w połączeniu z zielenią i granatem z palety Sleek Storm).

03 Grand-pilé in Black jest matową czernią, która użyta jako baza pięknie podbijaja perłowe i metaliczne odcienie.


Essence, Ballerina Backstage, Eye Soufflé
Essence, Ballerina Backstage, Eye Soufflé
Essence, Ballerina Backstage, Eye Soufflé


Cienie kosztują 9,90 zł (2,8 g).




16 komentarzy:

  1. Aleeee fajowa czerń za taką cenę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. złoty super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie wyglądają ;)
    Ja chciałabym dorwać ten róż, ale niestety do mnie żadna limitowanka nie dochodzi :(
    Może mógłby mi ktoś zdradzić cenę tego różu, a jeśli będzie ok to mi kupić i wysłać ? :>

    OdpowiedzUsuń
  4. no i przez Ciebie ( albo dzięki tobie ) mam spacer do Natury ;D oo !

    OdpowiedzUsuń
  5. kurcze fajne ... wszystkie krzyczą kup mnie :/

    --------------------
    kosmetozakupoholika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam juz tyle cieni, ze grzechem byloby kupno nowego, ale jak je zobaczylam..... :D

    http://bajeczneopowisci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. perłowa miedź jest boska, szkoda, że u mnie ciągle stoją te resztki poprzedniej LE

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam podobny zestaw, tylko zamiast czarnego cienia kupiłam róż :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam złoty cień i jestem z niego bardzo zadowolona, chętnie zobaczę Twoją propozycję makijaży z nim w roli głównej + jakiś mocny kolor! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. @ Anonymous
    Też tak myślę ;-)

    @ Glam`ourFever i ewwwa
    Śliczny, aż żałuję, że nie mam kolejnego słoiczka na zapas.

    @ PinkGlass
    I jest praktyczny ;-)

    @ Chochlik
    Eh, też chciałam róż, ale mi się nie udało :-(

    @ guinessi
    Hehe, to dla zdrowia!

    @ kosmetoZakupocholiczka
    No, nawet słyszę!

    @ Ewela
    E, jaki tam grzech! Grzech to nie kupić czegoś fajnego i żałować ;-D

    @ Ewalucja
    Zgadzam się!

    @ _Alessandra
    :-D

    @ Fiolka
    Nie wiem dlaczego tak kiepsko jest z dystrybucją tych limitowanek, przecież mają takie wzięcie! :-/

    @ opos-w-wannie
    No to zazdroszczę różu :-), ale do czarnego też się przywiązałam!

    @ Ev
    Na pewno coś wrzucę ;-D

    @ KOSMETASIA
    To może nie być takie proste niestety :-(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)