Paznokcie :: Śliczny koszmarek (H&M On Ice)

Skusiła mnie śliczna buteleczka i piękny pastelowy kolor. Tymczasem okazało się, że pod tą całą urodą chowa się niezły koszmarek... 



H&M On Ice



Sam lakier zaskoczył mnie siłą krycia – wystarcza jedna warstwa! Ale nakładanie go to istny koszmar z powodu pędzelka, który jest bardzo puchaty i rozczapierzony, w dodatku miękki i wiotki, więc w żaden sposób nie można zapanować nad lakierem (mam nadzieję, że widać to na zdjęciach).



H&M On Ice



Jakoś udało mi się tym pędzelkiem pomalować paznokcie, chociaż poziom frustracji osiągnęłam dość wysoki. Skończyłam wczoraj około godziny 17, poszłam spać przed pierwszą w nocy. Lakier wydawał się być suchy, ale dzisiaj rano zobaczyłam to:



H&M On Ice



Wgniecenia!!! Nie wiem ile musiałby schnąć! Na prawej ręce na lakier miałam nałożony jeszcze top coat i paznokcie wyglądają jeszcze gorzej niż na lewej (czyli tej na zdjęciu), bo oprócz wgnieceń są jeszcze rysy. 

Za palety C'est chic, lakieru Goodnight Kiss i pudru brązującego jestem bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni produkt H&M, na którym się sparzyłam. 

Ogólna ocena: ♥♥♥♥♥ (0/5)

Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

61 komentarzy:

  1. Kolor ładny, ale rzeczywiście to przesada, żeby po tak długim czasie jeszcze odbijała się pościel. Bardzo tego nie lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przed chwilą go zmyłam i szczerze mówiąc nadal był trochę miękki! Najwyraźniej nigdy nie schnie...

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się gdzie widziałam coś podobnego i olśniło mnie. Czasem w farbkach dla dzieci są takie beznadziejne pędzelki :D

      Usuń
  3. Uuu, szkoda, bo kolor fajny! Ale też nie lubię takich lakierów, które schną w nieskończoność...

    OdpowiedzUsuń
  4. Okropny pędzelek, może po prostu trafiłaś na taką felerną buteleczkę. Szkoda bo ładnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam w domu dwie i obie felerne. hermetic tez mi pisala ze ma taki.

      Usuń
  5. Ja tak mam z większościom lakierów.. :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, taka wpadka.
    Bo kolor jest boski.

    Gdyby jakiś mój lakier sechł tak długo to chyba wywaliłabym przez okno ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda że Ci nie odpowiada bo kolor jest bardzo ładny

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor bardzo mi się podoba ale pędzelek to rzeczywiście koszmarek... Osobiście przymierzałam się do niego kilka razy żeby go kupić ale w ostateczności go nie kupiłam. Chyba dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobry koszmar:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Koszmarek ale ja też bym go pewnie kupiła, bo ma zachęcającą buteleczkę ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale kolorek mimo wszystko piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ale opakowanie ma piekne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ma :) Stoi teraz przede mną na biurku i się śmieje, że mnie tak nabrało :P

      Usuń
  13. Uzylas jakiegos top coata? :) Kolor ma ciekawy, pedzelek rzeczywiscie porazka :/

    OdpowiedzUsuń
  14. eeeeeee tam, zawsze można wyjść z wgnieceniami z poduszki & wmawiać ludziom, że to taki unikalny wzorek, że tak miało być. ja tak robię od zawsze :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, pewnie bym tak robiła, ale mam manię dotykania swoich paznokci (serio :P) i lubię jak są gładkie.

      Usuń
    2. wiadomo, ja też, ale jak się urodzisz pierdołą, to rankiem może się okazać, że wyskakujesz z domu jeszcze z mokrą w głową w listopadzie, więc tym bardziej nie masz czasu myśleć o paznokciach! a jak jest bardzo źle, to zakładam koronkowe rękawiczki. nie dziwota, bo się w sumie tak noszę często, więc & do większości rzeczy pasuje :P baba zawsze da sobie radę!

      Usuń
  15. Kolor rzeczywiście ładny,ale nienawidzę jak robią się te wgniecenia.
    Ps. Zajrzyj czasem na mojego bloga, są tam recenzje kosmetyków (zazwyczaj kolorówki) i informacje o rozdaniach i konkursach. Obserwuję;)

    OdpowiedzUsuń
  16. zostaw go na ulicy, może ktoś pomyśli, że go zgubiłaś i przygarnie tego drania ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor jest cudowny, ale ten pędzelek musi być straszny. Może kupię go właśnie dla koloru i podstawię pędzelek z innego lakieru :)


    + Jesteś jedną z moich ulubionych bloggerek, więc z przyjemnością Cię otagowałam :) - http://planet-quera.blogspot.com/2012/02/tag-top-5-bubli-kosmetycznych.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem jak można takie pędzelki produkować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wiem, do czego to w ogóle miało służyć? Bo do malowania paznokci raczej nie.

      Usuń
  19. taki lakier trzeba potraktować specjalnym rozcieńczalnikiem i będzie jak nowy! p.s. słodki jelonek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. O rany, ja to z każdym lakierem mam akcje, bo nie umiem doczekać do końca. Z tym to bym go chyba "zgubiła" na ręczniku :P Nigdy jeszcze nie próbowałam kosmetyków H&M.

    OdpowiedzUsuń
  21. lakiery hm maja zwsze bardzo modne kolory za co je lubie no ale niestety ich jakosc pozostawia wiele do zyczenia a placimy za nie wiecej niz za lakiery golden rose ktore u mnei sprawdzaja sie o niebo lepiej ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oprócz tego koszmarku mam dwa inne i są dobrej jakości, więc to chyba też jest różnie.

      Usuń
  22. kolor przecudowny, szkoda, że taki z niego bubel :(
    ja też mam manię na punkcie paznokci, zawsze muszą być równiutkie bez wgnieceń i niechcianych pościelowych wzorków, ponieważ inaczej jestem chora xD
    pędzelek masakryczny.

    OdpowiedzUsuń
  23. Buteleczka i kolor zachęcają...ale nie ma nic gorszego niż poranne wgniecenia :/

    OdpowiedzUsuń
  24. Może faktycznie o to chodzi, żeby sobie jakieś wzorki poodciskać. On ma w sumie taki bazowy, płótniany kolor...

    OdpowiedzUsuń
  25. Przeraziłam się tego pędzelka! Masakra.. a taki ładniutki kolor i buteleczka, taki niepozorny, a taki bubel :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja mam ten lakier w wersji różowej-pudrowej, pędzelek taki sam... też na początku myślałam, że może taki tylko mi się trafił, ale jak widać nie...
    A mam inne 3 lakiery z H&M takie małe (były 3 wersje: beż-szarość, fiolet, czerwień po 4,9zł) i one mają świetne pędzelki a do tego szybko schną!

    PS. Ciekawy blog, tak właśnie przeglądam Twoje notki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak mogli wyprodukować takiego bubla! Mam parę innych lakierów H&M i podobnie jak Ty nie mam z nimi żadnych problemów.

      Dzięki :*

      Usuń

Dziękuję za Twój kometarz :)