Jako posiadaczka dość jasnej, chociaż wcale nie skrajnie jasnej cery, wiele razy skarżyłam się na to, że w Polsce wybór odcienia podkładu nie jest sprawą łatwą (przeczytajcie o moich przygodach). Z ogromną satysfakcją muszę stwierdzić, że ostatnio w moje ręce wpadło kilka naprawdę fajnych i jasnych podkładów, z czego kilka to produkty polskie. Cieszy mnie to tym bardziej, że właśnie do polskich producentów zawsze miałam pretensje o to, że mają jakąś nierealistyczną wizję karnacji Polek, tworząc podkłady ciemne i często pomarańczowe.
niedziela, 28 grudnia 2014
wtorek, 23 grudnia 2014
Makijaż :: Królowa jest tylko jedna
(Cindy-Lou Manizer theBalm kontra Mary-Lou Manizer)
Co prawda w moich makijażowych zbiorach pojawiło się ostatnio kilka naprawdę godnych uwagi rozświetlaczy (o jednym z nich wkrótce, na razie pokazałam zdjęcie na Instagramie i na Facebooku), jednak moim najukochańszym niezmiennie pozostaje MARY-LOU MANIZER theBalm (recenzja).
Nie kusiła mnie nigdy BETTY-LOU, ale kiedy pojawiła się CINDY-LOU wiedziałam, że się jej nie oprę. Trafiła więc do mojego koszyka i... okazała się zupełnie inna, niż sądziłam. Liczyłam na różowawą wersję MARY-LOU, tymczasem...
Etykiety:
makijaż,
puder rozświetlający,
rozświetlacz,
theBalm
niedziela, 21 grudnia 2014
Pielęgnacja :: Wegańska delikatność
(Arbonne Delikatny żel do mycia twarzy)
Na jakiś czas zdradziłam mój ulubiony żel do mycia twarzy (nie powiem na razie jaki) z produktem marki, z którą pewnie w Polsce jeszcze mało kto miał styczność – Arbonne.
Etykiety:
Arbonne,
demakijaż,
kosmetyki wegańskie,
oczyszczanie,
pielęgnacja,
wegańskie
wtorek, 16 grudnia 2014
Pielęgnacja :: Wszechstronne olejki evrēe
(Essential Oils, Magic Rose)
Olejki robią teraz zawrotną karierę jako wszechstronny kosmetyk do włosów, twarzy i ciała. Szczególnie w cenie (dosłownie) jest obecnie olej arganowy, ale nie tylko marokańskim złotem kobieta żyje. Dzisiaj chcę pokazać Wam dwie świetne kompozycje olejków w przystępnej cenie.
Etykiety:
Evree,
olejek,
pielęgnacja