Pielęgnacja :: Farmonowe objawienie<br>(mleczko i balsam do ciała z linii Nivelazione) [recenzja]

Pielęgnacja :: Farmonowe objawienie
(mleczko i balsam do ciała z linii Nivelazione) [recenzja]

Znaleźć naprawdę dobry, dający długotrwały efekt nawilżenia balsam dla suchej i odwodnionej – jak moja – skóry to wcale nie taka prosta sprawa. W dodatku, o ile jesienią i zimą w trosce o komfort skóry jestem w stanie zaakceptować największe balsamowe tłuściochy, to wraz ze wzrostem temperatur rozglądam się za czymś efektywnym, a jednocześnie lekkim. To dość rzadka kombinacja, ale się zdarza: dzisiaj przedstawiam dwa naprawdę rewelacyjne kosmetyki marki Farmona z linii Nivelazione.



Farmona Nivelazione balsam i mleczko

Warto przeczytać :: "Szczęśliwa skóra" <br>i "50 mitów o urodzie" [recenzja]

Warto przeczytać :: "Szczęśliwa skóra"
i "50 mitów o urodzie" [recenzja]

Nie jestem jakąś szczególną miłośniczką różnej maści poradników i raczej niechętnie po nie sięgam. Dzisiaj chciałabym jednak przedstawić Wam dwie książki z tego gatunku, dotyczące pielęgnacji urody – Szczęśliwą skórę Adiny Grigore i 50 mitów o urodzie Jany Zubcowej i Tijny Orasmae-Meder – po które warto sięgnąć.


"Szczęśliwa skóra" & "50 mitów o urodzie"

Nowości :: Long 4 Lashes Nails – preparaty do pielęgnacji paznokci

Nowości :: Long 4 Lashes Nails – preparaty do pielęgnacji paznokci

Na pewno znacie linię Long 4 Lashes. Oprócz znakomitych odżywek do rzęs i brwi, pielęgnacyjnych tuszy do rzęs czy produktów do włosów znajdziemy w niej teraz również nowość – produkty do paznokci.




Long 4 Lashes Nails

Pielęgnacja :: Glinkowo lorealowo, <br>czyli maski "Czysta glinka" <br>(detoksykująco-rozświetlająca i złuszczająco-wygładzająca) [recenzja]

Pielęgnacja :: Glinkowo lorealowo,
czyli maski "Czysta glinka"
(detoksykująco-rozświetlająca i złuszczająco-wygładzająca) [recenzja]

Uwielbiam maseczki. Prawie wszystkie – wyjątek stanowią tylko maseczki peel-off, do których nigdy się nie przekonałam. W rytuale nakładania na twarz grubą warstwą substancji, dzięki której mam się przeistoczyć w piękność, jest coś kojącego i relaksującego. Szczególnie, jeśli maska jest gęsta i brudząca... Czyli glinkowa :D