Pielęgnacja :: Żmijowy LIFT4SKIN – krem-żelazko i krem pod oczy [recenzja]

Nie ma się co oszukiwać, czas płynie i chociaż jak na osiemnastkę (podwójną...) trzymam się chyba nieźle, to jednak częściej moją uwagę przykuwają hasła „lifting”, „ujędrnienie” czy „wygładzenie”. Dzisiaj o dwóch kosmetykach, które mają zatrzymać czas...



Żmijowy LIFT4SKIN – krem-żelazko i krem pod oczy
Żmijowy LIFT4SKIN – krem-żelazko i krem pod oczy
Żmijowy LIFT4SKIN – krem-żelazko i krem pod oczy




LIFT4SKIN Intensywny krem-żelazko wygładzające na dzień★



Krem ma zapewniać podwójny efekt przeciwzmarszczkowy – natychmiastowy i długoterminowy. Dzięki tripeptydowi biomimetycznemu SYN®-AKE (więcej o tym składniku w artykule o nowościach Lift4Skin) ma zapobiegać mikroskurczom odpowiedzialnym za powstawanie zmarszczek mimicznych i zapewniać natychmiastowe działanie wygładzające. Zawarty w kosmetyku glukonian magnezu ma hamować aktywność wapnia i jego wchłaniania do fibroblastów, co skutkować ma rozluźnieniem mięśni i wygładzeniem zmarszczek. Kompleks aminokwasów i kwas hialuronowy mają chronić barierę ochronną naskórka przed utratą wilgoci, a tym samym zapobiegać jej przesuszeniu i przedwczesnym oznakom starzenia się. Krem ma poprawiać koloryt skóry, redukować niedoskonałości, a jego lekka formuła ma doskonale sprawdzać się pod makijażem.

Krem pięknie pudrowo pachnie, nie jest jednak – dla wielu osób na szczęście – zapach bardzo wyrazisty i nachalny, po prostu na tyle wyczuwalny, żeby dostarczać przyjemnych wrażeń. Ma bardzo lekką konsystencję i chociaż w słoiczku wygląda na biały, tak naprawdę jest przejrzysty i jakby nieco szklisty, jak większość smarowideł z silikonami. Muszę przyznać, że nie przepadam za kremami, których podstawą są silikony. Kojarzą mi się z nieprzyjemną warstwą, która zaczyna rolować się przy próbie nałożenia podkładu. Krem-żelazko jednak bardzo mnie zaskoczył. Mimo całej swojej silikonowości wchłania się do miękkiego, gładkiego matu bez żadnego wyczuwalnego filmu. Daje przyjemne wrażenie nawilżenia i jakby lekkiego chłodu. Skóra od razu wygląda ładniej – gładsza, równiejsza, delikatnie napięta. Rzeczywiście dobrze sprawdza się jako baza makijażu. Podkład daje się równomiernie rozprowadzić, nie warzy się później, ani nie roluje. Nie jest to geniusz nawilżenia, ale i tak stosuję kilkuetapową pielęgnację. Tak naprawdę nie jestem w stanie ocenić jego działania przeciwzmarszczkowego, jedynie działanie doraźne, a z tego jestem zadowolona. Co ważne, nie mam po tym kremie żadnej inwazji nieprzyjacielskich wojsk.

Krem nie należy do najtańszych (49,99 zł/ 50 ml), ale... wygląda na sporo droższy za sprawą bardzo eleganckiego szklanego słoiczka ze złotą nakrętką.

♥♥♥♥♥ (4/5)


Skład (INCI): AQUA, DIMETHICONE, VINYL DIMETHICONE/METHICONE SILSESQUIOXANE CROSSPOLYMER, GLYCERIN, PROPYLENE GLYCOL, PENTYLENE GLYCOL, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, DIPEPTIDE DIAMINOBUTYROYL BENZYLAMIDE DIACETATE, MU-CONOTOXIN CNIIIC, HYDROLYZED COLLAGEN, HYALURONIC ACID, LECITHIN, ORNITHINE HCL, CARNOSINE, GLYCINE, HISTIDINE, LYSINE, CALCIUM GLUCONATE, MAGNESIUM GLUCONATE, CUPRIC CHLORIDE, MANGANESE CHLORIDE, SODIUM ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, ISOHEXADECANE, POLYSORBATE 80, PHENOXYETHANOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, LEUCONOSTOC/RADISH ROOT FERMENT FILTRATE, PARFUM.



LIFT4SKIN Ujędrniający krem wygładzający pod oczy i na powieki★



Dzięki obecności SYN®-AKE preparat ma zapobiegać mikroskurczom odpowiedzialnym za powstawanie zmarszczek mimicznych i zapewniać natychmiastowe działanie wygładzające. Recepturę kosmetyku wzbogacono o niacynamid stymulujący produkcję składników lipidowych skóry oraz prekursorów składników odpowiedzialnych za utrzymanie odpowiedniego nawodnienia skóry, wzmacniając barierę lipidową naskórka. W składzie kremu znajdziemy też olejek jojoba, betainę, kwas hialuronowy, alantoinę i D-pantenol. Składniki te mają wspomagać działanie nawilżające i redukcję zmarszczek wokół oczu, poprawiając napięcie skóry oraz niwelując podrażnienia.

Krem nie pachniesprawia wrażenie dość gęstego i treściwego, jednak nie jest tłusty, łatwo się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. To zaleta i wada jednocześnie. Zaleta, bo nadaje się pod makijaż, nie roluje się, nie powoduje warzenia się korektora czy innych tego typu niespodzianek. Wada, bo niestety solo nie nawilża dostatecznie i odczuwam z tego powodu dyskomfort.

Muszę jednak przyznać, że faktycznie lekko napina skórę. Nie jest to efekt długotrwały, niemniej widoczny. Dlatego używam kremu trochę inaczej – odrobinę wklepuję już na makijaż (oczywiście wcześniej stosuję inne kosmetyki pielęgnacyjne, w tym krem pod oczy). To trik, który zdarza mi się stosować również z innymi kremami, jeśli widzę, że w ciągu dnia skóra pod oczami zaczyna wyglądać mizernie. Niekiedy mieszam też krem Lift4Skin z korektorem pod oczy.

Przyczepię się trochę do opakowania. Co prawda higieniczne i estetyczne, jednak pompkę nie zawsze da się kontrolować i czasem wypycha za dużo kosmetyku (nadmiar wmasowuję w szyję lub w grzbiet dłoni).

Sporo sobie po nim obiecywałam, jako krem pielęgnacyjny okazał się jednak średniakiem. ♥♥♥♥♥ (2/5) Lepiej oceniam go jako doraźny wygładzacz.

Cena: 29,99 zł/ 35 ml (tak, 35 ml!!!)


Skład (INCI): AQUA, HYDROGENATED POLYDECENE, MYRISTYL MYRISTATE, CETEARYL ALCOHOL, ARACHIDYL ALCOHOL, BETAINE, OCTYLDODECANOL, PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, METHYLPROPANEDIOL, ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE, ISODECYL NEOPENTANOATE, BEHENYL ALCOHOL, GLYCERIN, NIACINAMIDE, PALMITIC ACID, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, MU-CONOTOXIN CNIIIC, DIPEPTIDE DIAMINOBUTYROYL BENZYLAMIDE DIACETATE, SODIUM HYALURONATE, HYDROLYZED COLLAGEN, HYALURONIC ACID, LECITHIN, PENTYLENE GLYCOL, ORNITHINE HCL, TOCOPHERYL ACETATE, CARNOSINE, GLYCINE, ALLANTOIN, HISTIDINE, LYSINE, CALCIUM GLUCONATE, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, MAGNESIUM GLUCONATE, PANTHENOL, CUPRIC CHLORIDE, MANGANESE CHLORIDE, ARACHIDYL GLUCOSIDE, CAPRYLYL GLYCOL, PHENYLPROPANOL, XANTHAN GUM, SODIUM ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, ISOHEXADECANE, POLYSORBATE 80, LEUCONOSTOC/RADISH ROOT FERMENT FILTRATE, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN.



Czy próbowałyście może czegoś z serii LIFT4SKIN?
Coś polecacie?

Boicie się zmarszczek?
Sięgacie po kosmetyki wygładzające?



Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

5 komentarzy:

  1. Oba kremikami z chęcią bym się poczęstowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym "zelazkiem" mnie zaciekawilas :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tych kosmetykach. Sięgam po kosmetyki wygładzające, bo moja skóra zwłaszcza w okolicach oczu wyraźnie daje mi do zrozumienia, że powinnam to robić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty wyglądasz przepięknie ;)
    Mam ten krem - żelazko, chyba ze 30 próbek, więc na pewno wypróbuję, a krem pod oczy szkoda, że okazał się średniakiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)