Retro :: Na ślizgawkę



OPIS RYCIN. 
Fig. 1. Kostium na ślizgawkę.
Zrobiony z sukna zielonego. Naszyte sznurkiem szwy krótkiej spódnicy kończą się kawałkami szerokiej falbany marszczonej. Stanik bolero, w talji ujęty szerokim paskiem, od którego opada na spódnicę mała, podbita jedwabiem baskina. Ramiona bolera ułożone w niewielkie zakładki, przytrzymane wąskiemi patkami naszytemi sznurem i ozdobnemi guzikami ze stali oksydowanej, co tworzy rodzaj epoletów. Rękawy u góry szerokie, przy ramieniu zmarszczone, poczynając od łokcia mocno zwężone, rozcięte, naszyte sznurkiem i zapięte na małe guziki. Kołnierzyk wykładany i mankiety pokryte barankiem perskim. Kapelusz z długowłosego filcu przybrany materją i czarnemi skrzydełkami. 
Fig. 2. Drugi kostium na ślizgawkę.
Sukno popielate, aksamit czarny, tudzież szlak haftu kolorowego – składają się na tę elegancją toaletę. Stanik bluzkowy, przystrojony szerokim plastronem haftowanym i wąskiemi falbankami. wycięcie szyi podszyte szeroką wypustką z aksamitu, wypełnione małą kamizelką z materji taffetas. Rękawy podobnie jak powyżej opisane, od łokcia zwężone, przy pięści zakończone niewielkim mankietem. Szlaczki haftowane można zastąpić paskami futerka. 
Dobra Gospodyni, nr 51, 1904.

***

Myślałam o spacerze, bo na chodnikach niezła ślizgawka, ale chyba jednak zostanę w domu. Bo w czym wyjdę? W dżinsach? Nie mam niczego pokrytego „barankiem perskim”, kapelusza z „długowłosego filcu przybranego materją i czarnemi skrzydełkami”, ani kamizelki z tafty. Jedyne element elegancji, które mi pozostały, to chyba biżuteria (sztuczna) i obcasy... 



Zobacz też:

Podziel się!

11 komentarzy:

  1. Hahaha!! Świetne!
    Tylko teraz sobie uświadomiłam swoje garderobowe braki ! :(

    OdpowiedzUsuń
  2. ale miały talie szczupłe

    OdpowiedzUsuń
  3. Czas odświeżyć swoją garderobę.

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ ja jestem zacofana .. ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. na ślizgawkę najlepsze są jednak dżinsy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. haha mało jeszcze wiem o modzie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na ślizgawkę czyli na łyżwy? Oj to ja jednak wolę szalik, rękawiczki i kurtkę miszlenową :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. W sumie może być, jeśli pod spodem miało mnóstwo halek to nie straszny upadek na pupę ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Obcasy ! Idealnie na ten lód ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)