Takie były propozycje sylwestrowe w 1935 roku (
Moja Przyjaciółka, nr 24, 1935). Przyznacie, że suknia pośrodku wygląda nie najgorzej i nieco podrasowana może nawet nikogo by dzisiaj nie zdziwiła.
A co Wy planujecie na siebie włożyć w sylwestrowy wieczór?
Jak widać moda zawsze wraca :) Mnie się praktycznie wszystkie propozycje podobają! :) ale w tym roku stawiam na sylwestra w dresie z misą popcornu i ulubionym filmem :)
OdpowiedzUsuńkreacja pierwsza od prawej też jest niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńJeansy, t-shirt i czerwone skarpety :D Sylwester w gronie znajomych, więc nikt nie przejmuje się strojem :D
OdpowiedzUsuńświetne sa stare gazety, widac jak sie mode zmienia. Ja idę w koronkowej sukience:)
OdpowiedzUsuń1 i 2 suknia od prawej zapowiada się obiecująco! Jakiś fajny materiał i dobre wykonanie sprawiłoby, że te wzory można byłoby uznać za ponadczasowe :). Ja w tym roku nie idę na wielki bal, przywitam Nowy Rok na rynku w Budapeszcie, więc muszę się ubrać ciepło. Potem pewnie wyskoczymy na jakąś kawę, więc do wygodnego stroju dorzucę duży naszyjnik, który nada szyku całemu zestawowi :).
OdpowiedzUsuńKoronkowa sukienka do kolan w kolorze ecru, czarna skórzana kurtka, czarno-złote szpilki i złota biżuteria - to mój tegoroczny zestaw :)
OdpowiedzUsuńCiagle nie wiem, ale zwazajac na to ze ide na domowke, mysle o spodniach i marynarce:) albo spodniczce i marynarce..w kazdym razie marynarce :D! haha
OdpowiedzUsuńIdź w samej marynarce ;D
Usuńależ te panie dłuuugie i chude...
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie zdecydowałam, co będę robiła w sylwestra- od tego uzależniam strój: albo sportowy, albo elegancki :D
Skąd masz taki archiwalny numer? :)
OdpowiedzUsuńZałożę koronkową sukienkę bez pleców, ale marzy mi się sukienka z cekinów. Kto wie, wyprzedaże się już rozpoczęły ;)
OdpowiedzUsuńja zdecodowanie ciepły szlafrok i paputy :D:D
OdpowiedzUsuńW tym roku mamy z emem tylko siebie do towarzystwa ,co nie zdarzyło się chyba od 15 lat .Pominę rok kiedy byłam z racji ciąży niedysponowana ;)
Ja w tym roku mam imprezę tematyczną, sylwester w stylu lat 20-30.:)
OdpowiedzUsuńTa moda ciągle się kręci w kółko...
OdpowiedzUsuńJeansy, t-shirt i bluzę- ja jedna kobieta i w dodatku chora nie muszę się stroić na spotkanie ze znajomymi :) Uff, takie szczęście! A w zeszłym roku sylwester spędziłam ubrana w piżamę, bo robiliśmy maraton filmów w domu :)
OdpowiedzUsuńNajchętniej to piżamę, ale to chyba nie przejdzie, więc załiżę jakieś czarne spodnie i top.
OdpowiedzUsuń