Retro :: Pozycja ciała a oblicze duszy





O trochę wdzięku... 
Wdzięk często więcej znaczy – jeżeli chodzi o dobrą aparycję kobiety – aniżeli uroda. Jeżeli nie mamy go wrodzonego, powinniśmy się starać zdobyć go ile się da najwięcej. 
Trzeba umieć patrzeć na siebie. Jak dużo tracimy naprzykład na wyglądzie – siedząc. Przybieramy wtedy pozę zbyt sztywną, wymuszoną lub też zbytnio swobodną, niedbałą. Czasem – robimy znów wrażenie osoby bardzo gnuśnej... 
A pomyślmy tylko: jak łatwo można ocenić według pozycji ciała oblicze duszy? 
Nie starajmy się przedstawić się w fałszywem świetle i... nie zniekształcajmy swych kości. 
Przy siedzeniu powinno się odpoczywać. Aby tak było, uważajmy na cztery rzeczy: 
1) Górna część ciała nie może być przez dłuższy czas przechylona do przodu lub na bok, bo cierpią na tem bardzo płuca. 
2) Nie nadwyrężajmy przy siedzeniu żadnego muskułu, gdyż traci się w ten sposób dużo energii. 
3) Nastawienie potrzebnych do siedzenia muskułów musi być takie, żeby figura nasza robiła wrażenie elastyczne.  
4) Przy siadaniu wyróżniajmy niższe sprzęty, gdyż nogi w takiej pozycji stoją wyżej od tułowia, co sprzyja ogólnemu polepszeniu krążenia krwi. 

Moja Przyjaciółka, nr 24, 1936. 


***

Przyznać się, która z Was przedstawia się w fałszywem świetle i zniekształca swoje kości? Pamiętajcie, oblicze Waszej duszy jest oceniane! Moja dusza pewnie nieźle pokręcona, bo często się garbię...


Podziel się!

10 komentarzy:

  1. Autor tego artykułu załamałby się gdyby zobaczył pozę w jakiej siedzę ja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak samo jak u mnie :D

      Usuń
    2. hehe to samo pomyslałam:) Pozycja z typu wyginam śmiało ciało:)

      Usuń
  2. lepiej, żeby autor nie widział jakie ja dziwne pozy przybieram podczas siedzenia

    tak sobie myślę, że za 50 lat ktoś tak będzie się śmiał z naszych artykułów w Naj ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O ilu to rzeczach trzeba pamiętać podczas siedzenia. Niby taka prosta czynność, ale to tylko pozory :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale jest w tym artykule wiele prawdy! Ja czesto w pracy siedze w takiej pozycji, ze moje miesnie sa napiete, mam uniesione ramiona i prawie uderzam glowa w monitor:) to oznacza stres! no i nie ma w tym za grosz wdzeku:)

    A najbardziej relaksuje mnie siedzenie po turecku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Musze sie przyjrzec, czy jak siadam, to nie cierpia na tem pluca!
    Ale zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze wdziek bywa wazniejszy od urody :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zniekształcone kości pobiły wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo rany, jak pomyśle jak ja czasem siedzę, to aż mi sie słabo robi :P xD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)