Pielęgnacja :: Chwila dla dłoni
(Peeling solny Cztery Pory Roku)

Jestem wykończona świątecznymi porządkami i jeszcze paroma rzeczami. Pora na chwilę dla siebie, bo wyglądam jak kocmołuch. Zacznę od dłoni, bo wyraźnie widać po nich ilość pracy, którą wykonały i trzeba zadbać o skórę, żeby nikogo nie straszyć. Pierwszy krok: peeling.



Cztery Pory Roku 2-fazowy peeling do rąk z solą



Sięgam po peeling do dłoni, chociaż wydaje mi się kosmetykiem zbędnym, bo dlaczego nie mogłabym użyć po prostu peelingu do ciała? Ale skoro już jest, miło go użyć.

2-fazowy peeling do rąk z solą Cztery Pory Roku ★to kosmetyk tani (około 8 zł/ 125 ml), ale całkiem niezły. Ścierną fazę (sól) dość łatwo wymieszać z fazą olejową. Całość jest dość płynna i śliska, dzięki czemu łatwo jest dłonie wypolerować, jednak bez ryzyka przedobrzenia. Po zabiegu skóra jest zdecydowanie gładsza i lepiej nawilżona, bo kosmetyk zostawia na skórze tłusty film. Dobrze jest dać mu trochę czasu na wchłonięcie się, a najlepiej nałożyć jeszcze krem i bawełniane rękawiczki, skóra jest za to bardzo wdzięczna.


Skład: SODIUM CHLORIDE, PARAFFINUM LIQUIDUM, CYCLOPENTASILOXANE, ISOPROPYL MYRISTATE, OLEA EUROPEA (OLIVE) OIL, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, BUTYL METHOXYDIVENZOLMETHANE, ETHYLHEXYL SALICYLATE, PARFUM, BUTYLPHENYL METHYLPROPPIONAL, CITRONELLOL, HEXYL CINNAMAL, LIMONENE, LINALOOL, CI 51565, CI 47000.



Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

18 komentarzy:

  1. Mam, ale średnio przepadam, bo choć działanie niezłe, to przy jakiejkolwiek rance na dłoni ból jest solidny ;)A takich u mnie zawsze pod dostatkiem :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie spotkałam się z nim, ale jak spotkam to może się skuszę .

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie kosmetyk zbędny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam go, kosztuje grosze a świetnie działa, czasem stosuję go na stopy :D tylko na naklejka mi się odkleiła:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zwykle dłonie ścieram przy peelingu ciała. O osobnym nie pomyślałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdzie tego peelingu nie widziałam, a to może być coś przyjemnego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda bardzo zachęcająco :))

    OdpowiedzUsuń
  8. tez wychodzę z założenia, że peeling do dłoni to rzecz zbędna, bo łatwo ją można zastąpić peelingiem do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam go, ale nie jestem z niego jakoś bardzo zadowolona. Płynna faza szybciej się kończy, drobinki nie chcą wydostawać się przez ten otwór, szczypie i w ogóle jakoś tak niezbyt przypadł mi do gustu. Chociaż pierwsze użycia wspominam nieźle. Pewnie dlatego, że wtedy więcej płynu było w opakowaniu i lepiej wszystko się mieszało...

    OdpowiedzUsuń
  10. Tego nie miałam,ale uwielbiam peeling do dłoni z Sephory:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie widziałam go jeszcze w żadnej drogerii, a wygląda całkiem przyzwoicie. Na razie ograniczam do stosowania peelingu do ciała na bazie masła shea. Daje całkiem przyzwoite rezultaty, a jak skończę, to rozejrzę się za czymś nowym:)

    OdpowiedzUsuń
  12. spróbowałabym, choć faktycznie prędzej sięgnęłabym po zwykły peeling do ciała i użyła do na dłoniach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo go lubię :) Również ostatnio pisałam recenzję. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię takie produkty, jak go spotkam to na pewno kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie widziałam nigdzie tego cuda

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)