Pielęgnacja :: Dla wrażliwców (Pharmaceris A)

Mojej skóry nie nazwałabym wrażliwą, wprost przeciwnie, jest nad wyraz odporna. Na codzień moją bolączką jest jej skłonność do zapchanych porów i wyprysków i właśnie na zapobieganie im kładę w pielęgnacji największy nacisk, na szczęście lubi złuszczanie, mycie, oczyszczające maseczki etc. Czasem staje się jednak wrażliwa – zazwyczaj pod wpływem stresu lub czynników zewnętrznych (zimne powietrze, ogrzewanie, podróż) i wówczas wszystkie produkty pielęgnacyjne zastępuję tymi dla alergików i/lub wrażliwców, żeby skóra mogła spokojnie wrócić do równowagi. Z przyjemnością muszę odnotować, że wśród moich ulubionych produktów, po które w takich przypadkach sięgam, znajduje się kilka polskich, między innymi te z serii Pharmaceris A.



Pharmaceris A



Na apteczną linię Pharmaceris A, przeznaczoną dla skóry alergicznej i wrażliwej, składa się dziesięć produktów (pełna gama na stronie Pharmaceris) – sześć oczyszczających i cztery kremy. Wypróbowałam i chętnie wracam do czterech z nich: łagodzącej pianki myjącej, łagodnego toniku nawilżającego, lekkiego kremu nawilżającego oraz multilipidowego kremu odżywczego.




Pharmaceris, A, Puri-Sensilium, Łagodząca pianka myjąca do twarzy i oczu



Kiedy moja skóra staje się nagle sucha, skłonna do podrażnień i ogólnie nadreaktywna, największym problemem jest jej oczyszczanie. Nie wyobrażam sobie mycia twarzy bez użycia wody, choć to po prostu kwestia przyzwyczajenia. Niestety wiele preparatów oczyszczających okazuje się zbyt mocnych i wysuszających. Na tym tle pozytywnie wyróżnia się pianka Pharmaceris. Przeznaczona jest do mycia twarzy i oczu i faktycznie można ją bezpiecznie stosować w okolicy oczu bez obawy przed podrażnieniami. Jest delikatna, nie wysusza, nie powoduje nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia skóry, o co dbają – jak zapewnia producent – D-pantenol oraz Glucam®. Opakowanie pianki jest estetyczne i wygodne, pompka nie zacina się i nie przecieka. Sama pianka ma przyjemną konsystencję i zgodnie z zapewnieniami producenta jest pozbawiona zapachu. Minusem jest niska w porównaniu z żelami do mycia twarzy wydajność, jednak lubię do tej pianki wracać, kiedy jest taka potrzeba. Cena: ok. 28 zł/ 150 ml.

Skład (INCI): AQUA, GLYCERIN, BETAINE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, METHYL GLUCETH-20, DISODIUM RICINOLEAMIDO MEA-SULFOSUCCINATE, PEG-7 GLYCERYL COCOATE, PANTHENOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, DISODIUM EDTA, LONICERA CAPRIFOLIUM FLOWER EXTRACT, INULIN, LONICERA JAPONICA FLOWER EXTRACT, ETHYLHEXYLGLYCERIN, CITRIC ACID, ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE, PHENOXYETHANOL. 




Pharmaceris, A, Puri-Sensilique, Łagodny tonik nawilżający do twarzy



Dla niektórych osób tonik jest kosmetykiem zbędnym, ja jednak toniki bardzo cenię i sięgam po nie po każdym oczyszczaniu twarzy. Tonik Pharmaceris jest – zgodnie z deklaracją producenta – łagodny i dobrze tolerowany przez nadreaktywną skórę. Podobnie jak pozostałe produkty z serii pozbawiony jest zapachu. Cena: ok. 26 zł/ 200 ml.

Skład (INCI): AQUA, GLYCERIN, PPG-26-BUTETH-26, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, LONICERA CAPRIFOLIUM FLOWER EXTRACT, INULIN, CITRIC ACID, DISODIUM EDTA, LONICERA JAPONICA FLOWER EXTRACT, ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE, SODIUM HYALURONATE, METHYLISOTHIAZOLINONE. 




Pharmaceris, A, Lipo-Sensilium, Multilipidowy krem odżywczy do twarzy
Pharmaceris, A, Vita-Sensilium, Lekki krem głęboko nawilżający do twarzy SPF20



We wstępie wspomniałam, że jedną z moich głównych bolączek w pielęgnacji cery jest jej skłonność do zapychania. Dobór odpowiedniego kremu jest dla mnie sprawą dość trudną, bo wiele z nich powoduje powstanie zaskórników i innych niepożądanych atrakcji. Kiedy jednak skóra jest podrażniona i sucha, priorytetem staje się dla mnie jej ukojenie. Miło trafić na krem, który rozwiązując jeden problem, nie powoduje drugiego. Takie właśnie okazały się dla mnie kremy Lipo-Sensilium i Vita-Sensilium Pharmaceris.

Multilipidowy krem Lipo-Sensilium polecany jest do pielęgnacji skóry nadwrażliwej i alergicznej, z tendencją do przesuszenia, łuszczenia i szorstkości. Wbrew temu, czego można by się spodziewać, ma dość lekką i nietłustą konsystencję, chociaż z ukojeniem i odżywieniem radzi sobie świetnie. Stosuję go na noc, bo na dzień wolę krem Vita-Sensilium z racji SPF20, jednak na dzień sprawdziłby się równie dobrze.

Krem Vita-Sensilium jest od Lipo-Sensilium jeszcze lżejszy. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu na twarzy, chociaż strefa T dość szybko się u mnie po nim błyszczy. Nie jest to jednak krem obiecujący mat, nie mam mu więc tego za złe, bo bibułka matująca błyskawicznie rozwiązuje problem.

Oba kremy szybko sprawiają, że skóra przestaje się łuszczyć i swędzić, odzyskuje gładkość i miękkość. Ogromnym plusem jest dla mnie higieniczne opakowanie z pompką. Cena: ok. 38 zł/ 50 ml.

Pharmaceris, A, Lipo-Sensilium, Multilipidowy krem odżywczy do twarzy
Skład (INCI): AQUA, CANOLA OIL, HYDROGENATED POLYDECENE, GLYCERIN, HYDROGENATED OLIVE OIL DECYL ESTERS, PANTHENOL, C14-22 ALCOHOL, DI-C12-13 ALKYL TARTRATE, PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, CAPRYLYL METHICONE, SODIUM ACRYLATE/ SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, C12-20 ALKYL GLUCOSIDE, 1,2-HEXANEDIOL, PERSEA GRATISSIMA OIL, ISOHEXADECANE, GLYCERYL POLYACRYLATE, CERA ALBA, PIROCTONE OLAMINE, CANDELILLA CERA, POLYSORBATE 80, CAPRYLIC/ CAPRIC TRIGLYCERIDE, INULIN, C12-15 ALKYL BENZOATE, SODIUM HYALURONATE, ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE, TRIBEHENIN, LAMINARIA OCHROLEUCA EXTRACT, PEG-10 RAPESEED STEROL, CERAMIDE 2, PALMITOYL OLIGOPEPTIDE. 

Pharmaceris, A, Vita-Sensilium, Lekki krem głęboko nawilżający do twarzy
Skład (INCI): AQUA, GLYCERIN, ETHYLHEXYL METHYLCINNAMATE, C12-15 ALKYL BENZOATE, ETHYLHEXYL TRIAZONE, POLYGLYCERYL-3 METHYLGLUCOSE DISTEARATE, DICAPRYLYL ETHER, DI-C12-13 ALKYL TARTRATE, ISOPROPYL PALMITATE, GLYCERYL STEARATE, METHYL GLUCETH-20, BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE, CETYL ALCOHOL, 1,2-HEXANEDIOL, BUTYLENE GLYCOL, IMPERATA CYLINDRICA ROOT EXTRACT, HYDROGENATED OLIVE OIL DECYL ESTERS, SODIUM POLYACRYLATE, ACRYLATES/ C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, ETHYLHEXYLGLYCERIN, ALLANTOIN, TRIETHANOLAMINE, CAPRYLIC/ CAPRIC TRIGLYCERIDE, PEG-8, CODIUM TOMENTOSUM EXTRACT, CARBOMER, INULIN, LAMINARIA OCHROLEUCA EXTRACT, ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE, PHENOXYETHANOL.


Znacie tę serię?
Jakie kosmetyki polecacie wrażliwcom? 


Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

16 komentarzy:

  1. Nie znam tych kosmetyków, ale na tonik i piankę mam chęć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ten krem na dzień i bardzo go lubię, ale trzeba z nim uważać jak za szybko nałożymy na niego podkład lub damy go za dużo bardzo szybko będzie nam się buzia świeciła, daje mu 10 min w tym czasie robię oczy i włosy potem całą resztę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz to mnie zaskoczyłaś pisząc że Twoja skóra ma skłonność do zapychania porów i wyprysków :) Twoja cera na zdjęciach jest zawsze taka nieskazitelna :)
    A wracając do produktów to z chęcią wypróbowałabym piankę do mycia twarzy i krem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam, używam i polecam :)

    http://www.iwostin.pl/sensitia/
    http://www.iwostin.pl/sensitia-zero/

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam i lubię całą czwórkę! Miałam też mleczko do demakijażu z tej serii, ale nie polubiliśmy się. Dla wrażliwców polecam maskę nawilżającą Caudalie - przyjemnie uspokaja i świetnie nawilża.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam wiele dobrego na temat tych kosmetyków. Moja cera również skłonna jest do zaskórników i też lubi kwasy i zluszczenie. Chętnie wypróbowałabym piankę do mycia, bo swoje ulubione kremy już mam:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią wypróbuję coś z tej serii w przyszłości. Moim ostatnim odkryciem jest Phisiogel :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tej serii miałam tylko piankę i byłam z niej zadowolona pomimo nie najlepszej wydajności. Miałam wrażenie, jakbym myła twarz delikatniejszą wersją szarego mydła, pewnie z powodu zapachu :) Niemniej twarz była oczyszczona, ale nie podrażniona.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zwykle kupuję Cethapil, ale penie kiedyś spróbuję tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tych kosmetyków, rzadko kiedy sięgam ogólnie po produkty tej marki. Ale czas może to zmienić, zwłaszcza że zainteresował mnie lekki krem nawilżający. Mam obecnie swojego idealnego nawilżacza, lecz może tym razem uczynie mały skok w bok?

    OdpowiedzUsuń
  11. Piankę na bank wypróbuję.
    Mam cerę podobną do Twojej, znam ten ból ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak znam tą serię :) jest bardzo dobra, także zdecydowanie ją polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ochotę na piankę i któryś z kremów :) Pewnie w końcu się na coś skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta pianka i miltilipidowy krem czekają w kolejce do użycia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)