Retro :: Cud! Sensacja! Istna bajka!

Cud! Sensacja! Istna bajka! [Modna kosmetyka : poradnik dla pań. 1928]




Perfum
Przyjemne zapachy są czemś pięknem, pociągającem zmysły. Piękny perfum jest jakby dokończeniem całości, podkreśleniem piękności. Lecz kiedy żadna pani nic zgodzi się ubrać tej samej toalety, którą właśnie ma jej przyjaciółka albo obca zgoła kobieta, to jednak wszyscy używają tego samego zapachu perfum. 
My zaś nic chcemy powiększyć tej falangi perfum o jeszcze jeden według szablonu. Piękne Paryżanki już dawno używają każda swego indywidualnego perfumu, sporządzonego na specjalne zamówienie przez mistrzów perfumiarskiego kunsztu. 
Aby dać każdej pani możność używania swego indywidualnego perfumu, stwarzamy na zamówienie specjalny zapach, cud sztuki perfumeryjnej, dając przytem gwarancję, że ten sam zapach otrzyma tylko jedna pani w całej Polsce. 
Nasze perfumy o niesłychanie subtelnych zapachach są istną bajką z „Tysiąca i jednej nocy" i tworzą sensację każdego salonu. Stosownie do zawartości jest kosztowny flakonik z prawdziwego karlsbadzkiego kryształu, modnie szlifowany. Flakon ten jest ozdobą każdego stoliku toaletowego. 
Cena za 1 flakon perfumu z karlsbadzkiego kryształu, modnie szlifowany jest 80.— zł. Ten sam perfum w eleganckim, szlifowanym flakoniku 60.— zł. 
Przy zamówieniach prosimy podać czy pożądany jest zapach kwiatowy czy fantazyjny, lekki czy ciężki, odurzający. 
Gwarantujemy, że ten sam zapach otrzyma tylko 1 pani w całej Polsce. 
Zawartość jednego flakoniku starczy na cały rok i dlatego jest nasz perfum nie drogi, lecz tani. 
– Modna kosmetyka: poradnik dla pań, 1928.


Cud! Sensacja! Istna bajka! [Modna kosmetyka : poradnik dla pań. 1928]



***

Pomysł takiego „indywidualnego perfumy” niezwykle mi się podoba, chociaż wolałabym mieć większy wpływ na jego kształt niż tylko zadecydowanie, czy ma być „kwiatowy czy fantazyjny, lekki czy ciężki, odurzający. Musiałby być nieco dymny i kadzidlany, przy tym ciepło waniliowy i żywiczny, z nutą kwiatów (może odrobina gardenii?), bergamotki, paczuli, drewna sandałowego itd. Ogólnie: sam seks, zmysłowość, tajemnica i kobiecość, "istna bajka z >>Tysiąca i jednej nocy<<", „sensacja każdego salonu”. Modnie szlifowanym flakonem z karlsbadzkiego kryształu bym nie wzgardziła. Przy okazji warto wspomnieć, że „karlsbadzkie kryształy” pochodziły z działającej do dziś od 1857 roku huty szkła Moser w Karlowych Warach (niemiecka nazwa to Karlsbad).  



* Błaaaaagam, błagam i jeszcze raz błagam! W dzisiejszej polszczyźnie mamy "te perfumy". "Ta perfuma" czy "ten perfum" to formy niepoprawne.





Zdarzyło się Wam poczuć od innej kobiety "Wasze" perfumy?

Gdybyście miały stworzyć własną kompozycję, jakie byłyby Wasze idealne perfumy?
Kwiatowe? "Fantazyjne"? Lekkie czy ciężkie? 
Po jakie składniki byście sięgnęły?



Podziel się!

5 komentarzy:

  1. Ja zdecydowanie wybrałam wersję kwiatową ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie kwiaty chciałabyś poczuć? Konwalie? Róże? Fiołki? Jaśmin? Magnolie? Frezje?

      Usuń
  2. Och, u mnie musiałyby być ciężkie, odurzające! Rose oud od Yves Rocher lub Opium od Yves Saint Laurent spełniają te oczekiwania. Ale "wytworną fiołkową perfumą w kosztownym flakonie" też bym nie pogardziła :p Swoją drogą ciekawą ewolucję przeszło słówko "perfumy", nieprawdaż? No i mnie się zawsze przy czytaniu różnych starych romansów czy pamiętników wydaje, że jak "perfuma" to tylko "wytworna" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hihi! No, mojego zamówienia raczej nie byliby w stanie zrealizować. A przynajmniej nie bez totalnego WTFa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe, znajac zycie, sporzadzona mieszanka pewnie nie do konca by mi sie podobala :P "ten perfum" - masakraaaa, no ale moze wtedy faktycznie to byla prawidlowa i dopuszczalna forma :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)