Pielęgnacja :: Coś dla ust
– masełka Nivea

Balsamy do ust to dla mnie jedne z najważniejszych kosmetyków pielęgnacyjnych. Zużywam ich spore ilości, a pudełka rozsiane są po całym domu, torebkach i kieszeniach ubrań. Nie przepadam za balsamami w postaci sztyftów, zdecydowanie wolę te w pudełkach. Takie opakowanie jest niestety niezbyt higieniczne, ale radzę sobie z tym używając jednorazowych wacików na patyczku (noszę je nawet w torebce). 






Niedawno marka Nivea wprowadziła masełka do ust, nie mogłam się powstrzymać i kupiłam w Naturze wersję Wanilia i makadamia, a parę dni później kurier przywiózł mi wszystkie cztery wersje, szykuje się więc niezła uczta. Na razie używam właśnie Wanilii i makadamii i jestem zachwycona od pierwszego użycia. Masełko ma naprawdę maślaną, miękką konsystencję, świetnie się rozprowadza. Podoba mi się to, jak wygląda na ustach – nadaje ładny połysk, ale nie rozjaśnia ust. Obłędnie pachnie, nie ma jednak prawie w ogóle smaku, co dla mnie akurat jest ogromną zaletą. Szczególnie doceniam to wieczorem, bo kiedy kładę się spać i mam wyszorowane zęby nie lubię mieć wrażenia, że najadłam się cukierków. Czy masełko działa? Tak! Spisuje się świetnie – usta są miękkie, dobrze nawilżone. 

Oprócz wspomnianej wersji Wanilia & makadamia masełka dostępne są jeszcze w wariantach Caramel Cream, Raspberry Rose i Original (bez zapachu). Kosztują około 11 zł/ 19 ml.





:: Składy ::

Raspberry Rose
CERA MICROCRISTALLINA, PARAFFINUM LIQUIDUM, POLYGLYCERYL-3 DISOSTEARATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, RICINUS COMMUNIS SEED OIL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, AQUA, GLYCERIN, GLYCERYL GLUCOSIDE, BHT, AROMA, CI 77891, CI 15850.

Caramel Cream
CERA MICROCRISTALLINA, PARAFFINUM LIQUIDUM, POLYGLYCERYL-3 DISOSTEARATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, RICINUS COMMUNIS SEED OIL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, AQUA, GLYCERIN, GLYCERYL GLUCOSIDE, BHT, LINALOOL, AROMA, CI 77891, CI 77492.

Vanilla & Macadamia
CERA MICROCRISTALLINA, PARAFFINUM LIQUIDUM, POLYGLYCERYL-3 DISOSTEARATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, RICINUS COMMUNIS SEED OIL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, AQUA, GLYCERIN, GLYCERYL GLUCOSIDE, BHT, AROMA, CI 77891, CI 77492.

Original
CERA MICROCRISTALLINA, PARAFFINUM LIQUIDUM, POLYGLYCERYL-3 DISOSTEARATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, RICINUS COMMUNIS SEED OIL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, AQUA, GLYCERIN, GLYCERYL GLUCOSIDE, BHT, CI 77891.


Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

63 komentarze:

  1. wyglądają baaardzo apetycznie :) i nawet cena nie poraża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do ceny to jest bajeczna ! Owszem 11 zl za 19 ml , za to za pomadke nivea zapłacimy 8,5 zl za mniej więcej 5-5,5 ml , MAŁO KTO TO ZAUWAŻA ;)

      Usuń
    2. Co do ceny to jest bajeczna ! Owszem 11 zl za 19 ml , za to za pomadke nivea zapłacimy 8,5 zl za mniej więcej 5-5,5 ml , MAŁO KTO TO ZAUWAŻA ;)

      Usuń
    3. Co do ceny to jest bajeczna ! Owszem 11 zl za 19 ml , za to za pomadke nivea zapłacimy 8,5 zl za mniej więcej 5-5,5 ml , MAŁO KTO TO ZAUWAŻA ;)

      Usuń
  2. przygarnęłabym malinowe... jak tylko skończę tubkę z Carmexem to się rozejrzę za tym masełkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wanilię i malinę. Obie wersje są genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mam ochotę malinę już dziabnąć, ale obiecałam sobie, że najpierw któryś balsam musi mi się skończyć :)

      Usuń
  4. ja niestety nie mam żadnego, ale marzy mi się karmelowe albo waniliowe!

    OdpowiedzUsuń
  5. O, nie wiedziałam, że one są dostępne w Naturach. Myślałam, że tylko SuperPharm ma je w swojej ofercie. To dobrze, bo częściej bywam właśnie w Naturze :D Z pewnością je kupię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W SuperPharm pojawiły się chyba w pierwszej kolejności, dopiero później w Naturach. Z tego co widzę, rozchodzą się jak świeże bułeczki :)

      Usuń
  6. Mam waniliowe i też je uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, podjęłaś współpracę z Nivea, że dostałaś masełka od Kuriera, czy zamawiałaś on-line ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też uwielbiam masełka ;) Mam wanilia&makadamia i malinowe, ale planuje też zakup karmelowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam karmel i uwielbiam je. Teraz czaję się na wanilię i macadamię ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kusisz, muszę się wybrać po karmelowe i malinowe:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ i ja bym chciała takie masełka :)
    Kuszą mnie, ale jeszcze nie spotkałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. karmelowe mnie zainteresowalo..poszukam:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądają całkiem smacznie i nie są drogie. Caramel cream kusi przeokropnie :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Na razie kuruję moje usta Tisane po małej akcji alergicznej, ale na pewno kupię sobię wanilia&makadamia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam malinkowy :) Ah ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę koniecznie kupić karmel i maline :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj, brałabym wersję malinową;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam malinowy, ale karmel mnie jeszcze kusi ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Musze się na jakieś skusić :D chyba już wiem na które :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Malinowy mnie bardzo kusi : PPP Cena jest ok : )

    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  21. ja też zużywam dddduuużooo balsamów do ust, ale za tymi malowanymi paluchem jakoś nie przepadam, ale kto wie może się przełamie;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kuszące są te masełka :-)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Koniecznie muszę się na jakieś skusić, skoro są takie świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Skład jest przerażający (BHT w mazidle do ust?), a szkoda,bo "smaki" są przepyszniutkie, zwłaszcza karmel się do mnie uśmiecha ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. kupiłam dziś karmelowe w promocji w Naturze;)

    OdpowiedzUsuń
  26. wolę sztyfty, takie balsamiki zwykle lądują gdzieś w zapomnieniu

    OdpowiedzUsuń
  27. Polubiłam się bardzo z waniliowym (:

    OdpowiedzUsuń
  28. Strasznie podobają mi się te masełka od strony wizualnej, ale nie chciałabym ciągle brudzić palców żeby nałożyć je na usta ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. o ! nie widziałam ,a to proszę .
    Dzieki za info .Własnie zimą najwięcej maziajków do ust zużywam i kończę jakaś pomadkę Nivea ,to kolejne będzie masełko :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam karmel i malinę. Pachną obłędnie, nie wyczuwam w nich żadnej "plastikowej" nuty. Malinowe pachnie jak mój ulubiony balsam do ciała AA o tym samym zapachu, a karmelowe jest bardzo "spożywcze" i niebanalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czasami żałuję, że tych masełek i pomadek jest tak dużo w pudełku, bo mam ochotę i na malinę i na wanilię, ale wiem, że ich szybko nie zużyję ;P

    OdpowiedzUsuń
  32. Zastanawiałam się nad nimi i pomyślałam, ze skoro pomadki mi nie pasują to i pewnie to nie bedzie zbyt dobre... A tutaj ;) Następnym razem na pewno kupie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie przepadam za sztyftami Nivea, ale masełka są zupełnie inne.

      Usuń
  33. moja szufladka z produktami do ust już się nie domyka,a tu takie cudeńka!
    chyba się na nie skuszę :>

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. małe diablątka mnie też skusiły :) jak narazie malinowy na prowadzeniu, pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  35. Man wersję karmelową i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam karmelowy, a dziś skusiłam się na dwie pozostałe wersje z zapachem. Jedna lepsza od drugiej!

    OdpowiedzUsuń
  37. Muszę sobie koniecznie sprawić. Kuszą niesamowicie!

    OdpowiedzUsuń
  38. dla mnie nie działa, no może troszeczkę, ale znam lepsze produkty, chociaż nie mówię, że nie skuszę się na wersję malinową:)

    OdpowiedzUsuń
  39. mam malinowe , siódme niebo, już dawno nie byłam niczym aż tak zachwycona ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)