Makijaż :: Perłowa baza pod cienie NYX
Cieni do oczu używam codziennie, ale niezależnie od marki, zawsze sięgam po bazę pod cienie lub produkty, które mogą taką funkcję pełnić (Aqua Cream MUFE, Paint Pot MAC etc.). Bardzo cenię bazę Lumene, zużyłam kilka opakowań jej starszej wersji, niespecjalnie zadowolona byłam z Artdeco i Virtual (szybko się zbryliły, na powiekach nieprzyjemnie się wałkowały), zachwyciła mnie złotobeżowa baza Essence z limitowanki You Rock. Lubię też bardzo bazę NYX i dzisiaj właśnie o niej chcę Wam opowiedzieć.
Jak zapewnia producent, "baza tworzy gładką powierzchnię dla koloru, przedłuża trwałość cieni i zapobiega ich osypywaniu się."
Skład: CAPRYLIC/ CAPRIC TRIGLYCERIDE, MINERAL OIL, MICROCRYSTALLINE WAX, OCTYLDODECYL MYRISTATE, SILICA (AND) METHICONE, NYLON-66, RICINUS COMMUNIS (CASTOR) SEED OIL, DIPENTAERYTHRITYL HEXAHYDROXYSTEARATE/HEXASTEARATE/HEXAROSINATE, CERESIN, SORBITAN SESQUIOLEATE, POLYETHYLENE, FRAGRANCE, BUTYLPARABEN, TOCOPHERYL ACETATE, AND B.H.T. MAY CONTAIN: TITANIUM DIOXIDE (CI 77891),YELLOW IRON OXIDES (CI 77492), RED IRON OXIDES (CI 77491), BLACK IRON OXIDES (CI 77499), OR MICA ( CI 77019).
Baza zamknięta jest w niedużym plastikowym słoiczku, wygląda elegancko. Spośród trzech dostępnych odcieni bazy (biały, biały perłowy, naturalny) wybrałam wersję białą perłową (02 White Pearl). Baza jest dość zbita, dzięki czemu nie nabiera się jej zbyt dużo. Gładko rozprowadza się na skórze. Nie nazwałabym jej perłową, nie daje perłowego czy metalicznego efektu, raczej połysk z małymi drobinkami. Początkowo byłam tym faktem rozczarowana, ale szybko dostrzegłam zalety produktu.
Przede wszystkim faktycznie cienie dobrze się na bazie trzymają – nie osypują się, nie rolują i nie blakną. Cienie ładnie się do niej przyklejają, ale dają się swobodnie rozcierać.
Nie jestem fanką matowych cieni i częściej wybieram odcienie perłowe, baza NYX pozwala mi się jednak z matami oswajać. Ożywia je, dodaje im trochę trójwymiarowości, ale bez nachalnego blasku i błysku. Myślę, że przypadła by do gustu osobom dojrzałym, które rezygnują z perłowych cieni z powodu zmarszczek –matowe cienie nałożone na perłową bazę nie podkreślą zmarszczek, ale będą miały więcej życia i delikatnie rozświetlą oczy. Z powodzeniem można użyć jej też solo jako delikatnego cienia w kremie. Baza plus kredka plus tusz i błyskawiczny makijaż gotowy. Zastosowana pod cienie perłowe nie zwiększa ich perłowości, po prostu przedłuża trwałość i lekko podbija kolor. Nie należy się więc obawiać brokatowego choinkowego efektu.
Baza wydaje się być niezwykle wydajna, do wykonania makijażu zużywa się jej minimalne ilości. Kupiłam ją za 35,90 zł (7g) w Perfumerii Marrionnaud, ale tam ceny kosmetyków NYX są mocno zawyżone. Z pewnością można znaleźć je taniej na Allegro czy w drogeriach internetowych.
Poniższe zdjęcie przedstawia makijaż wykonany matowymi cieniami z palety Sleek Oh So Special na bazie NYX White Pearl.
śliczny makijaż:)
OdpowiedzUsuńpodzielam zdanie Atiny :)
OdpowiedzUsuńMi również bardzo, bardzo się podoba :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda makijaż po niej ;)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie używałam, ale chyba zacznę ;)
Świetny efekt ! :)
OdpowiedzUsuńMarka NYX jak dla mnie jest fenomenalna :)
OdpowiedzUsuńMnie również podoba się make up :) co do bazy to w kolejce czeka własnie Essence'owa z limitki YR (swoją drogą, jeśli jeszcze nie wiesz, to w jesiennych nowościach marki ma pojawić się baza i być może będzie to ten sam produkt, więc będziesz miała okazję zakupić go w regularnej ofercie :)), a póki co używam elf'owej i sprawdza się dobrze :) Ale nie daje żadnego rozświetlenia.
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie ożywia spojrzenie! ;) podoba się jak najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńwww.guinessi.blogspot.com
Super make-up!
OdpowiedzUsuńświetny makijaż :) baza wygląda ciekawie, chociaż doświadczenia z takimi kosmetykami nie mam.
OdpowiedzUsuńKolejny makijaż u Ciebie, który mi się podoba :). Ta baza mnie zaciekawiła, żałuję, że nie zamówiłam jej przy okazji zamówienia na Beauty Joint, daje świetny efekt z matami, nie są "płaskie".
OdpowiedzUsuńOOOch :D
Baza fajnie podbija cienie, nadaje oku trójwymiarowości , podoba mi się ten efekt! :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą kolejny raz zachwycę się Twoimi brwiami, są idealne! Zdradź jak je regulujesz, czym przycinasz?
@ Atina, simply_a_woman, Paramore, Misza
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Aż się rumienię od tych komplementów!
@ PinkGlass i William Rhinestone
Polecam, szczególnie jeśli lubicie matowe cienie, ale chcecie je trochę ożywić.
@ Eve
Koniecznie muszę jeszcze czegoś spróbować, bo jak na razie baza to mój jedyny kosmetyk NYX.
@ opos-w-wannie
Dziękuję :-). No to super wieści, bo baza YR bardzo mi odpowiada i oszczędzam ją żeby się nie skończyła :-). Z e.l.f. nic dotąd nie miałam i w końcu muszę coś kupić.
@ guinessi
;-)
@ adrianna
Dziękuję. Polecam wypróbować :-)
@ Natalia
Dzięki ;-) No właśnie, fajnie ożywia maty, ale nie robią się błyszczące.
@ Idalia
:-).
Dziękuję za komplement, miło mi bardzo :-) Szczerze mówiąc po prostu reguluję je pęsetką, czasem trochę przycinam nożyczkami, codziennie smaruję eliksirem Synesis. I naprawdę więcej nie robię.
kochana co ty rbisz ze ci sie cienie nie roluja? ja mam cielista i walkuja mi sie cienie...
OdpowiedzUsuń