Makijaż :: Jak zapobiec wysypywaniu się pudru sypkiego

Zapewne każda z nas stosuje na co dzień jakieś małe triki, czasem nawet nie uświadamiając sobie, że oczywiste dla nas, niekoniecznie są oczywiste dla innych. Dzisiaj pokażę wam jak unikam nadmiernego i niekontrolowanego wysypywania się do opakowania sypkiego pudru.



CZYTAJ DALEJ >> Jak zapobiec wysypywaniu się pudru sypkiego



Dość często sprawę załatwia dołączony do pudru puszek czy gąbkę. Jednak po pierwsze, nie każdy producent zadbał o taki detal (jak na przykład WIBO w swoim pudrze utrwalającym), po drugie, jeśli zdarza się nam użyć firmowego puszka czy gąbki, a to naprawdę niezły sposób na utrwalenie makijażu w strefie T, to wkładanie go ponownie do opakowania jest niehigieniczne, może też negatywnie wpływać na kosmetyk.

Jeżeli opakowanie pudru bez żadnego uszczelniacza spoczywa grzecznie w szufladzie, problem nie jest tak duży. Ale jeśli gdziekolwiek zabieramy puder, albo opakowanie upadnie, po jego otwarciu zobaczymy coś takiego, albo nawet coś gorszego:



uszczelnianie pudru



A żeby temu zapobiec, wystarczy zwykły płatek kosmetyczny. Jeśli opakowanie pudru ma średnicę mniejszą od średnicy płatka (jak w pudrze WIBO), wówczas z brzegów płatka robi się kołnierzyk, który dobrze przytrzymuje płatek na miejscu. Jeśli płatek ma średnicę taką samą jak opakowanie (np. w pudrze Vichy Dermablend), wówczas można włożyć dwa lub trzy płatki tak, żeby wypełnić przestrzeń między sitkiem a wieczkiem.



uszczelnianie pudru
uszczelnianie pudru
uszczelnianie pudru



I już nic się nie wysypuje :)




Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z wyszukiwarki u góry strony lub zajrzyj do katalogu.

22 komentarze:

  1. Taki prosty patent, a nigdy na to nie wpadłam :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak robię - przy mniejszych słoiczkach mineralnych sypkich kosmetyków docinam te płatki. :-)

    Ale najbardziej lubię takie pudełeczka, gdzie jest przesuwane zamknięcie, które zapobiega wysypywaniu się proszku. To świetny wynalazek i żałuję, że wszystkie firmy tak nie robią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie opakowania są idealne, ale niestety z tego co zauważyłam, spotykane głównie w kosmetykach mineralnych :(

      Usuń
  3. Fajny patent, napewno wypróbuje;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeśli mam w toaletce puder to nie zabezpieczam go niczym, jednak jeśli jadę gdzieś, a koniecznie muszę wziąć sypany (bo mam też prasowane, czyli generalnie nie musiałabym brać sypanego;D), to zaklejam dziurki taśmą klejącą:) Twoja metoda jednak też jest fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie to proste, a za każdym razem zapominam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny patent ;) Będę o nim pamiętać jak zakupię sobie puder w takiej formie ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna metoda! Aż wstyd się przyznać, ale chyba nigdy bym na nią nie wpadła! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie Ty też robisz coś fajnego, na co ja bym nie wpadła :P

      Usuń
  8. Prosty, a jakże skuteczny sposób:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na szczęście w nowej generacji np pudru Paese wprowadzili już płatek kosmetyczny, tę gąbeczkę :) ale najlepiej, gdyby robili taką "zasuwkę" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Proste rozwiązania są najlepsze. Ja zabezpieczam tak cienie w paletkach magnetycznych i kilka innych kosmetyków podczas podróży. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha! Dobre! A ja się czasem zastanawiam jak przetransportować pudry na sesję :) świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spisuje Ci się ten puder? Który puder utrwalający polecasz? Tego jest tyle na rynku ze powoli glupieje..

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)