Paznokcie :: Świąteczna czerwień Wibo

Bardziej świątecznie się już chyba nie da, nawet brokaty wymiękają. Śliczna żywa czerwień z masą złotych drobin. Lśniąca, migocząca i w pewnym stopniu uroczo kiczowata, jak większość świątecznych dekoracji. To lakier numer 3 Wibo z serii GLAMOUR NAILS.



Wibo Glamour Nails 3



Nakłada się go bardzo przyjemnie, chociaż jest rzadki. Do uzyskania krycia potrzeba dwóch warstw, a i trzecia nie zaszkodzi, co wcale nie jest problemem, bo lakier nieźle schnie. Na zdjęciach wykończony jeszcze topem Revlon.



Wibo Glamour Nails 3
Wibo Glamour Nails 3



Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

42 komentarze:

  1. muszę się w niego zaopatrzyć.. koniecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny :) a jak z jego trwałością?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malowałam wczoraj, zdjęcia robiłam dzisiaj, wygląda na razie nieźle. Ale nie chcę się w ogóle wypowiadać na temat trwałości lakierów, bo nigdy nie noszę jednego koloru dłużej niż 2-3 dni. Po pierwsze dlatego, że szybko mi się nudzą, a mam masę lakierów do wyboru, a po drugie mam słabe, miękkie paznokcie i lakiery niespecjalnie się na takich trzymają.

      Usuń
  3. Zawieszam na nim oko, ile razy jestem w rossmannie, przed zakupem powstrzymując się resztką silnej woli. Bo przecież mam tych czerwieni od groma i ciut ciut. No ale ta jest wyjątkowo piękna ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kupiłam go pod wpływem impulsu, tylko - tak, jak Ty - chodziłam, oglądałam i przekonywałam siebie, że niepotrzebna mi kolejna czerwień. I w końcu się złamałam :D

      Usuń
  4. Jest przepiękny <3
    Kocham czerwień na paznokciach!

    OdpowiedzUsuń
  5. W typie opikowego The Spy Who Loved Me, tyle, że w porównaniu z Wibo ten złoty shimmer jest widoczny nie tylko w buteleczce.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zamiar pokazać porównanie :) The Spy Who Loved Me ma głębszy odcień, jest mniej błyszczący i bardziej stonowany.

      Usuń
    2. Atqo, super, bo właśnie miałam Cię poprosić o porównanie. Na tę chwilę Wibo bardziej do mnie przemawia. Opik zawiódł mnie m.in. chowającym się shimmerem.

      Usuń
  6. U ciebie pierwszej mi się podoba ten lakier! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie świąteczny, piękny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Też pisałam posta o nim ostatnio :)
    piękny kolorek :)

    zapraszam do poczytania mojej recenzji :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurcze, kurcze, kurcze! Muszę dorwać parę zł i lecę kupić ten lakier jest zabójczo świąteczny! Poza tym nie mam chyba żadnego czerwonego lakieru ( nie wiem jakim cudem..) więc nie ma bata kupuję go! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. po prostu: bombastyczna klasyka świąteczna :) ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładny ten lakier, ale faktycznie przydałaby się ta trzecia warstwa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie świąteczny, szkoda, że o nim nie pomyślałam i kupiłam inny;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Już parę razy chodziłam wokół tych lakierów a nadal nie mam ani jednego :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ten sam z promocji Rossmann -40 + kredka :)
    Rzeczywiście prezentuje się bardzo ładnie i świątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten kolor najbardziej mi się podobał z wszystkich nowych Wibo.

    OdpowiedzUsuń
  16. A top Revlon to nie czasem Watermelon-Fizz?:) Jeżeli tak to go uwielbiam i ubarwiam nim każdy czerwony lakier:).
    Wibo sam w sobie podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny kolorek!Ale ja jakoś nie mogę się przekonać do tej firmy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem kupuję z Wibo tylko lakiery i jestem zadowolona - są tanie i nie najgorszej jakości.

      Usuń
  18. Piękny kolorek, również się na niego skusiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam już tyle czerwieni, że głowa boli, ale chyba tej jednej sobie mimo wszystko nie odpuszczę, bo jest prześliczna :D

    OdpowiedzUsuń
  20. cudowny ten kolor! chyba się skuszę, tak "pod te święta" ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. kupiłam dzisiaj i to będzie mój mani na wigilijną kolację :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie przepadam za brokatem, ale ten mi się podoba, zwłaszcza na święta. Zapraszam na mojego nowego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)