Paznokcie :: Po prostu ładny
(Wibo, Extreme Nails, 421)

Obiecałam, że pokażę lakier Wibo, który znalazł się w lipcowym ShinyBox, co niniejszym czynię. To w sumie mój drugi lakier z serii Extreme Nails Wibo. Z jakiegoś powodu, jeśli już kupuję lakier tej marki, wybieram serię Maximum Growth, ale chyba serii Extreme Nails będę się musiała bliżej przyjrzeć, bo lakier numer 421★ zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie.






Odcień nie jest w żaden sposób oryginalny i jak już pisałam, podobnych róży w swojej kolekcji mam kilka. Nie można mu jednak odmówić urody. Czasem wydaje się bardziej koralowy, niż różowy, nie ma drobinek, jest po prosu ładny. Bardzo dobrze kryje i już jedna warstwa wygląda całkiem dobrze, może się więc sprawdzić jako lakier last minute. Pędzelek i konsystencja lakieru dobrze do siebie pasują i malowanie jest proste. Niemniej nie po raz pierwszy w lakierze Wibo trafił mi się nieco felerny pędzelek z nierównymi włoskami, które musiałam przyciąć. Lakier grzecznie schnie pod warstwą Good to Go Essie i całkiem nieźle trzyma się na moich kapryśnych paznokciach.








Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

21 komentarzy:

  1. uwielbiam takie kolorki.
    http://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No i dlaczego mnie trafił się taki łososiowy brzydal? :( Z tego różu na pewno zrobiłabym użytek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, widziałam ten kolor, nie grzeszy urodą :(

      Usuń
    2. Mnie również trafił się ten rudy brzydalek :/

      Twój róż bardzo mi się podoba, a serię Extreme Nails lubię. Uważam, że w tej cenie można trafić na ładne i całkiem dobre jakościowo sztuki. Na pewno wolę wydać na nie niż np. na Golden Rose z serii Paris czy Classic.

      Usuń
  3. No ładny, nie powiem. Ale chyba tyle w temacie ;) Nie pociąga mnie jak np.... Essie:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje , bardzo ładny *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie jest śliczny. Podoba mi się to, że nie ma żadnych drobinek - a tych nie lubię! Na zdjęciach widać, że raz jest różowy a raz koralowy - dodaje mu to urody, przynajmniej moim zdaniem.

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  6. Mieszkam w niemczech i nie mam szanse takie lakiery do paznokci dostac.moja mama byla kiedys w Polsce i odwiedzila babcie i kupila mi pare lakiery. Super marka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładny kolorek :)
    pozdrawiam i zapraszam
    http://be-oneself.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor może nieszczególnie odkrywczy, ale naprawdę bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  9. faktycznie, nie jest jakiś wyjątkowy, ale naprawdę bardzo ładny.. do tego świetne krycie, czego więcej chcieć:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor nie mój, ale zastanawiałam się jak zachowuje się ta linia lakierów Wibo. Okazuje się, że nieżle:).I widać, że nie robi smug. Muszę pogrzebać w ich szafie przy okazji zakupów w Rossmanie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Na jednych zdjęciach kolor jest bardziej koralowy, a na innych różowy. Ale i tak lubię takie kolory ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)