Retro :: Radioaktywny uśmiech

Doromad
Radioaktywny Krem do Zębów 
Działa biologicznie, oczyszcza i orzeźwia 
Do nabycia w aptekach i drogerjach 
Reklama prasowa, 1930.


***

To nie żart, naprawdę taka pasta do zębów była dostępna na rynku. Produkowana była do 1945 roku przez berlińską firmę Auergesellschaft. Zawierała tor, najpowszechniej występujący w przyrodzie pierwiastek promieniotwórczy. Właśnie jego właściwości radioaktywne miały zapewniać zębom biel, zapobiegać tworzeniu się kamienia i dbać o dziąsła. Według zapewnień na opakowaniu pasta miała się wspaniale pienić i mieć przyjemny orzeźwiający smak. Mimo wszystko bym się nie skusiła...


14 komentarzy:

  1. O zgrozo! Przecież tor jest niesamowicie szkodliwy dla człowieka. Ale skoro to było w 1930...

    Fani teorii spiskowych zacierają łapki ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi i tak już nic nie pomoże więc... Biere panie biere!:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Słomka mówi, że po tym się musiało mieć naprawdę świecące ząbki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. heheh, kiedyś słyszłam historie, że jak odkryto pierwiastki promieniotwórcze, które były fluorestencyjne to własnie ludzie sobie nimi zęby i usta smarowali dla zabawy... kończyło się tym, że nawet całe szczeki im odpadały, nie mówiąc o ciężkich chorobach jakim ulegali.. taka mała ciekawostka...

    OdpowiedzUsuń
  5. wooooooow :) Z drugiej strony, to są czasy, kiedy zalecało się palenie papierosów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szok !!! Jako dziecko czarnobyla jestem chyba już dość radioaktywna

    OdpowiedzUsuń
  7. A to widzicie wszystko przez naszą Marię ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Twoją serię starych reklam i artykułów! Popromienny uśmiech? I like it! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)