Retro :: Radioaktywny uśmiech
Doromad
Radioaktywny Krem do Zębów
Działa biologicznie, oczyszcza i orzeźwia
Do nabycia w aptekach i drogerjach
Reklama prasowa, 1930.
***
To nie żart, naprawdę taka pasta do zębów była dostępna na rynku. Produkowana była do 1945 roku przez berlińską firmę Auergesellschaft. Zawierała tor, najpowszechniej występujący w przyrodzie pierwiastek promieniotwórczy. Właśnie jego właściwości radioaktywne miały zapewniać zębom biel, zapobiegać tworzeniu się kamienia i dbać o dziąsła. Według zapewnień na opakowaniu pasta miała się wspaniale pienić i mieć przyjemny orzeźwiający smak. Mimo wszystko bym się nie skusiła...
O zgrozo! Przecież tor jest niesamowicie szkodliwy dla człowieka. Ale skoro to było w 1930...
OdpowiedzUsuńFani teorii spiskowych zacierają łapki ^^
Mi i tak już nic nie pomoże więc... Biere panie biere!:P
OdpowiedzUsuńSłomka mówi, że po tym się musiało mieć naprawdę świecące ząbki :)
OdpowiedzUsuńwyrażenie "promienny uśmiech" nabiera nowego znaczenia :D
UsuńO tak, przy takich ząbkach latarka niepotrzebna :)
UsuńMiałam podobne skojarzenie "promienny uśmiech"! :-D
UsuńPopromienny :D
UsuńWłaśnie, "popromienny" :D
Usuńheheh, kiedyś słyszłam historie, że jak odkryto pierwiastki promieniotwórcze, które były fluorestencyjne to własnie ludzie sobie nimi zęby i usta smarowali dla zabawy... kończyło się tym, że nawet całe szczeki im odpadały, nie mówiąc o ciężkich chorobach jakim ulegali.. taka mała ciekawostka...
OdpowiedzUsuńwooooooow :) Z drugiej strony, to są czasy, kiedy zalecało się palenie papierosów :)
OdpowiedzUsuńSzok !!! Jako dziecko czarnobyla jestem chyba już dość radioaktywna
OdpowiedzUsuńA to widzicie wszystko przez naszą Marię ;D
OdpowiedzUsuńhmmm..... "zachęcające" :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją serię starych reklam i artykułów! Popromienny uśmiech? I like it! :)
OdpowiedzUsuń