Makijaż :: Pędzle QVS

Niedawno w drogeriach Superpharm pojawiły się pędzle do makijażu marki QVS. Regularna jest bardzo przystępna, a w dodatku załapałam się na promocję (chyba -20%), kupiłam więc aż trzy pędzelki: dwustronny do korektora, płaski ścięty pędzelek do oczu oraz gąbkowy pędzelek do rozcierania.

Opakowania można ostrożnie uciąć u góry i używać do przechowywania pędzli, co jest całkiem niezłym pomysłem na przykład w przypadku dwustronnego pędzelka do korektora, którego nie da się wstawić do kubka z pędzlami. Wszystkie pędzelki z tej serii są syntetyczne.

Pędzelek do korektora ma miękkie i sprężyste nylonowe włosie. Mniejsza końcówka całkiem fajnie spisuje przy nakładaniu korektora, zaskoczyła mnie druga część tego pędzelka - płaska, ale dość gruba i szeroka. Okazuje się naprawdę dobrze rozcierać korektor, dzięki czemu ładnie łączy się ze skórą.

Gąbkowy rozieracz producent poleca do rozcierania kredek i pudrów. Używam go głównie do nakładania rozświetlającego cienia w wewnętrznym kąciku oka. Spisuje się bardzo dobrze. Myślę, że nadałby się też do delikatnego rozcierania korektora.




Najbardziej z mojej nowej trójki lubię skośnie ścięty nylonowy pędzelek. Kupiłam go z czystej ciekawości, bo nie miałam nigdy tak szerokiego pędzelka do rysowania linii (zobaczcie porównanie na zdjęciu). Używam go do eyelinera i muszę przyznać, że maluje mi się nim bardzo wygodnie. Świetnie nadaje się do wypełniania prześwitów między rzęsami – po prostu przykładam pędzelek do linii rzęs i w paru ruchach dyskretna linia gotowa.

Wszystkie pędzelki łatwo się myją i szybko schną. Są króciutkie (około 13 cm długości), świetnie nadają się więc do zabrania w podróż czy też noszenia w torebce.






5 komentarzy:

  1. fajnee :D
    szkoda że niemam dostepu do superpharm ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również, tak samo jak poprzedniczka nie mam dostępu do SP, nad czym bardzo ubolewam..

    A pędzelki świetnie się prezentują i w dodatku jaka cena! :) A ten do kresek faktycznie ogromny, bałabym się go chyba kupić ;D Ale jak mówisz, że wygodny..Może kiedyś przypadkiem je zakupię, jak będę mieć taką możliwość :)

    I dziękuję bardzo za pomoc !! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. tydzień temu kupiłam pędzel do nakładania maseczki, a dziś sprawiłam sobie dwa kolejne, jeden dwustronny, do podkładu i korektora, a drugi do cieni do powiek. jak najbardziej polecam, są super!

    OdpowiedzUsuń
  4. @ Daria's makeup
    Mnie też denerwuje, że sklepów jest tak mało :-/.

    @ _Alessandra
    Jeśli tylko wpadną Ci w ręce - kupuj! Są naprawdę świetnej jakości, a tańsze od np. Inglota.

    @ Kasia
    Kuszą, kuszą, żałuję, że tylko tyle kupiłam w promocji :-)

    @ Kaja
    A miałam maseczkowy w ręce... Muszę go dorwać!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)