Tydzień w dzień (2-7 czerwca 2013)


Pogoda niespecjalnie rozpieszczała. Niskie temperatury i ogólnie panujący smętny nastrój wpłynął nawet na wybór lakieru do paznokci i okazało się, że szarość może być naprawdę ładna [Paznokcie :: Śliczna szaroburość]. W nadchodzącym tygodniu dla odmiany mam zamiar poszaleć z neonami, które pokazałam wczoraj na smaczek na Instagramie.

Cykl koreański już prawie na finiszu – zaprezentowałam trzy kremy BB [Koreański romans, część 5 (kremy BB: Lioele, Skin79, Missha)]. W kategorii makijażu również tani i zaskakująco dobry tusz do rzęs [Makijaż :: Piękne rzęsy niskim kosztem (Essence I Love Extreme Crazy Volume)]. 

O stopy dbam przez cały rok, ale jakoś nigdy nie wspominam o produktach do ich pielęgnacji. Pora to zmienić, zaczęłam od kremu, który ostatnio bardzo lubię [Pielęgnacja :: Punkt dla Palomy (Intensywnie wygładzający balsam do stóp)].

Jakich rzeczy w modzie nie możecie strawić? Jakim trendom nie wieszczycie szczególnie długiego życia, o jakich chciałybyście raz na zawsze zapomnieć? Czy moda szybko przemija?

Zapraszam też na nie-aktualności, gdzie dowiecie się, jak zarobić taką kupę forsy oraz gdzie szukać wykształcenia dla małozdolnych.

Miłej lektury i udanego dnia!



Zajrzycie do mnie:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój kometarz :)