Tydzień w dzień (8-15 czerwca 2013)



To zdecydowanie był tydzień pod znakiem mini recenzji zużytych kosmetyków. Były kosmetyki do twarzy [Koniec końców, czyli wielka torba mini recenzji 8 (część 1)], do ciała [Koniec końców, czyli wielka torba mini recenzji 8 (część 2)] i do włosów [Koniec końców, czyli wielka torba mini recenzji 8 (część 3)] w ilościach hurtowych. Nie dziwcie się jednak tej ilości, ostatni taki wpis był w marcu. 

Jeśli szukacie uniwersalnego wielofunkcyjnego kosmetyku na letnie podróże, polecam olejki The Body Shop [Pielęgnacja :: Olejkowo (The Body Shop Shea Beautifying Oil)]

Lubicie niezapominajki, a ściślej ich kolor? Jeśli tak, przyjrzyjcie się lakierowi Joko z kolekcji Orient Express [Paznokcie :: Niezapominajka w Orient Expresie (Joko, 170 Paris Blue)]. Ładny niebieski lakier jest też w nowej kolekcji lakierów Sensique [Nowości :: Letnie lakiery Sensique]. A skoro jesteśmy już przy nowościach, na nasz rynek w końcu trafi seria podkładów i pudrów Nearly Naked Revlon. Niestety polski dystrybutor zapomniał, a może raczej zignorował fakt, że wiele kobiet w naszym kraju ma naprawdę jasną cerę [Nowości :: Podkłady i pudry Revlon Nearly Naked]. Przy okazji, w lewej kolumnie bloga pojawiła się ankieta dotycząca jasnych odcieni podkładów, będzie mi miło, jeśli weźmiecie w niej udział – to tylko dwa kliknięcia.

Zaczęłam też dwie kuracje [Start!], których efekty zrelacjonuję. Na razie po pierwszym masażu bańką mogę powiedzieć, że nie jest źle, nie boli (o ile nie zasysa się za mocno skóry), ale sam zabieg wymaga trochę wprawy. Jutro będę miała dla was KONKURS, w którym do wygrania zestaw składający się z kompletu bezogniowych baniek MedPlus i olejku do masażu Green Pharmacy. Zapraszam!






Zajrzycie do mnie:


2 komentarze:

Dziękuję za Twój kometarz :)