Makijaż :: Rimmel Lasting Finish Matte w odcieniu 104

Lubię pomadki Rimmel Lasting Finish, mam ich parę, w tym trzy z serii sygnowanej przez Kate Moss. Dotąd miałam tylko pomadki z czarnej serii, niedawno trafiła do mnie jedna z serii czerwonej Matte. 



Rimmel Lasting Finish Matte by Kate 104


Podobno pomadki z serii Lasting Finish Matte zawierają pył rubinowy, który ma nadawać kolorowi głębię, intensywność, a także matowe wykończenie przez cały dzień, jak zapewnia producent. Nie jestem w stanie sprawdzić, czy rzeczywiście ktoś sypnął do kadzi zmielone rubiny, ale z całą pewnością mogę powiedzieć, że pomadka jest porządnie napigmentowana. Daje na ustach matowe, a raczej powiedziałabym matowawe wykończenie, bo nie jest to pudrowy efekt, jak w przypadku niektórych naprawdę matowych pomadek. Pomadka trzyma się u mnie nieźle przez około trzy godziny, oczywiście bez jedzenia i picia ze szklanki czy kubka (tak, picie przez słomkę to najlepszy przyjaciel pomalowanych ust!). 

Minusy? Pomadka potrafi podkreślić wszelkie nierówności na ustach, trzeba więc zadbać o ich kondycję. Oprócz tego nie ma właściwości nawilżających, więc sama może trochę przesuszać.

Odcień 104 bardzo przypadł mi do gustu. To stonowany róż, jakby lekko zabrudzony, ciemniejszy niż mój naturalny odcień, ale z tej samej rodziny.



Rimmel Lasting Finish Matte by Kate 104
Rimmel Lasting Finish Matte by Kate 104
Rimmel Lasting Finish Matte by Kate 104
Rimmel Lasting Finish Matte by Kate 104



Pomadki Lastin Finish Matte dostępne są u nas w pięciu odcieniach. Szkoda, że na polski rynek wprowadzono tylko spokojne odcienie, chętnie skusiłabym się bowiem na dostępny w Wielkiej Brytanii i Stanach odcień 107, 110 lub 111.



Rimmel Lasting Finish Matte by Kate





Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

39 komentarzy:

  1. o mamo, cudowna! I już wiem, co dopisać do listy "co kupić w rossmanie podczas wyprzedaży" :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie podoba mi się końcowy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam róże na ustach, ale tylko u kogoś, na mnie nie wyglądają zbyt dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie naprawdę niewiele różowych odcieni wygląda dobrze, ten szczęśliwie jest udany :)

      Usuń
  4. oj chciałabym tą ciemnąąąąąąą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj wielka!
      mam taką ciemną szanelkę, ale kolor mniej intensywny no i nie ma tego matowego wykończenia, a takie właśnie bym chciała...

      Usuń
    2. Nie wiem dlaczego do nas trafia zawsze okrojona gama kolorów :(

      Usuń
  5. u mnie niestety strasznie wchodzi w załamania :(

    OdpowiedzUsuń
  6. mam w kolorze 102 i uwielbiam! jest piękna ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ten sam odcień i uwielbiam go, świetnie się w nim czuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny kolor!
    Nie wiem jak to jest, że za każdym razem jak staję przed tymi pomadkami to nic mi się nie podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo one jakoś tak niepozornie w sklepie wyglądają. Sama się im wiele razy przyglądałam i jakoś żadna nie wpadała mi w oko ;)

      Usuń
  9. mam swoje 07 i nie oddam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolorowe odcienie na ustach podobają mi się na ustach innych, sama jakoś nie mogę nic dobrać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Może uda mi się upolować którąś z tych szminek na -40% w Rossie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiele razy przechodziłam koło tych pomadek, ale nigdy żadna nie wylądowała w moim koszyku, bo pamiętam, że podstawowa seria bardzo wysuszała mi usta i już po chwili miałam na nich jedną wielką masakrę. :( Kolory są piękne, ale chyba wolę poszukać czegoś nawilżającego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomadka daje rzeczywiście bardzo ładny efekt na ustach. Wcześniej bałabym się podkreślenia suchych skórek, ale odkąd piję 2l wody dziennie, moje usta są w świetnej formie, jak nigdy dotąd :) Może to właśnie znak, żebym wypróbowała matowe pomadki? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna. Muszę ją mieć! Tylko skąd, jak?

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam w swojej kolekcji podobny odcień:) To najspokojniejsza pomadka, z której korzystam. Zazwyczaj stawiam na soczyste odcienie;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja mam malinową jest rewelacyjna
    margarittasdiy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny kolorek! Właśnie zastanawiam się nad tym albo nad 103 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dodaję do obserwowanych, pozdrawiam, Optymistyczna :)

      Usuń

Dziękuję za Twój kometarz :)