Paznokcie :: Essence, Colour & Go, 51 Mellow Yellow
Wrrr, drugie w ostatnim czasie rozczarowanie lakierowe (poprzednie to Am I Blue or Green? Catrice). Dzisiejszy winowajca to lakier Essence z serii Colour & Go 51 Yellow Mellow. Kolor mnie oczarował – delikatny pastelowy żółty. Niestety, sam lakier jest okropny – jedna warstwa nie kryje, robi smugi, prześwity, okropność. Nałożenie drugiej warstwy nie poprawia wcale sytuacji, krycie nadal jest nierównomierne, robią się dziwne zgrubienia, całość strasznie długo schnie i tak naprawdę nigdy nie staje się twarda. A miał to być lakier szybkoschnący... Bubel!!!
Mam nadzieję, że dwa inne kupione ostatnio lakiery C&G (41 Very Berry i 46 Wake Up!) okażą się lepsze...
Wygląda tak ładnie w buteleczce... | It looks so nice in a bottle... |
Edit (03.11.2011): Powyższa opinia dotyczy starszej wersji lakieru Yellow Mellow. Nowsza, obecnie dostępna w sklepach, ma delikatny shimmer i podobno spisuje się zdecydowanie lepiej.
rzeczywiście ładny kolor...
OdpowiedzUsuńa co do całej serii Colour & Go to zdania są na jej temat podzielone i sptrkałam się już niejednokrotnie z opiniami negatywnymi co do tych lakierów. Ja je lubię , długo schną- zgadzam się, ale w końcu następuje ten moment :D
Ha, tylko one mają być szybkoschnące :-D. Z tego co widzę bardzo się między sobą różnią kolory, np. 32 Gold Rush jest płynny, szybko schnie (nawet dwie warstwy), super się nakłada, a już 27 No More Drama jest od nowości jakiś galaretowaty i trudno go równo rozprowadzić. Moim zdaniem rację mają i osoby krytykujące i te chwalące :-).
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym lakierem już jakiś czas, czytam te Wasze komentarze, niektóre pochlebne, niektóre nie i już nie wiem co z tym lakierem mam zrobić, czy się skusić, czy sobie odpuścić.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, dodaję do obserwowanych i pozdrawiam :)
@ helloyellow.
OdpowiedzUsuńRadzę przenaczyć pieniądze na coś innego, naprawdę. Negatywnych ocen tego lakieru czytałam mnóstwo, pozytywną chyba tylko jedną, to o czymś świadczy...
Ja mam ten lakier Mellow Yellow właśnie na paznokciach i dla mnie jest super. U mnie 2 warstwy ładnie pokryły cały paznokieć. Może trafiłaś na felerny egzemplarz. Złośliwość rzeczy martwych?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam PrincesaMartita :)
@ PrincesaMartita: Zależy kiedy ten lakier kupiłaś. Mój był kupowany wiosną, a okazuje się, że teraz pod tą samą nazwą jest trochę inny lakier - ma trochę drobinek i dobrze się spisuje. Moja niepochlebna recenzja dotyczy więc tej poprzedniej wersji. Dopiszę to z resztą do posta, żeby nie było nieporozumień. Inny jest teraz też np. lakier 08 Ultimate Pink, mój jest kremowy, natomiast w sprzedaży jest teraz nowe wcielenie z delikatnym niebieskim shimmerem.
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)