Prawie TAG :: Kosmetyczne zachwyty końca 2011
Od Wyznań Kosmetykoholiczki (dziękuję!) dotarł do mnie tag "Kosmetyczne zachwyty 2011". Ze względów praktycznych nie jestem w stanie się w niego wpasować. Raz, że przygotowuję podsumowanie całego roku, więc nie chcę się powtarzać, a dwa, że nie jestem w stanie ograniczyć się do pięciu produktów, choćbym nie wiem jak się starała :). W związku z tym wyłamię się i zaprezentuję moje kosmetyczne zachwyty schyłku 2011 roku, czyli produkty, po które chętnie sięgam właśnie teraz. Pozycji tych jest aż dwadzieścia trzy, chociaż – uwierzcie – starałam się być surowa i wiele rzeczy pominęłam...
:: Makijaż ::
1/ Bourjois, Flower Perfection, Youth Extansion Foundation, 51 Light Vanilla
– rewelacyjny podkład, dawno żaden podkład mnie tak nie zachwycił.2/ theBalm, Mary-Lou Manizer
– genialny rozświetlacz, daje najpiękniejszy efekt ze wszystkich, których kiedykolwiek próbowałam. Wkrótce recenzja!3/ theBalm, Hot Mama!
– cudowny róż, przepięknie rozświetla i ożywia twarz. Wkrótce recenzja!4/ Revlon, PhotoReady Concealer, 002
– świetny korektor, o gęstej, ale łatwej do połączenia ze skórą konsystencji. Dobrze kryje, a efekt jest bardzo naturalny.5/ L'Oréal, True Match, Skin Tone Matching Correcting Concealer, 01
– dobrze kryjący korektor o lekkiej konsystencji, lubię nakładać go na cienie pod oczami.6/ H&M, Kiss Goodnight Nailpolish
– prześliczna czerń ze srebrnymi drobinami.7/ Colour Alike, Nail Colour, 467
– bliski krewny słynnego już lakieru Peridot Chanel. Coś pomiędzy starym złotem a oliwką. Zdecydowanie zwraca na siebie uwagę.
*. Na zdjęcie nie załapał się cudny lakier Old Gold Buffy Essence z limitowanki Vampire's Love.
8/ theBalm, palety Meet Matt(e) i Shady Lady Vol. 2
– świetnej jakości cienie w przeuroczych opakowaniach w stylu retro. Wkrótce recenzja!
9/ H&M, Lipgloss, Shine On U Crazy Diamond
– błyszczyk w dwóch "nudziakowych" odcieniach: beżowym i różowym. Ma przyjemny smak, ładnie wygląda na ustach, nawilża. A kosztuje niecałe 10 zł.10/ Revlon, Lipgloss, 02 Shine City
– pięknie nabłyszcza usta, długo się trzyma.11/ Catrice, Made to Stay Longlasting Eyeshadow!!! (040 Lord of the Blings, 050 Metall of Honor, 060 Jennifer's Goldrush) i Essence, Stay All Day Long Lasting Eyeshadow!!! (01 Coppyright, 05 Camp Rock)
– rewelacja, w dodatku w niskiej cenie. Używam praktycznie codziennie, solo i pod inne cienie.12/ Manhattan, Go4Big Lashes Mascara
– to już trzecie opakowanie tego tuszu, jestem nim nadal zachwycona!13/ Sephora, Jumbo Liner (04 Taupe, 05 Beige, 09 Kaki, 15 Purple)
– genialne kredki, można w ciągu minuty wykonać nimi efektowny makijaż, który wytrzyma cały dzień. Świetne również jako baza pod cienie pudrowe.
:: Pielęgnacja ::
1/ Figs & Rouge, Balm
– tych balsamów już chyba przedstawiać nie muszę. Są genialne i nie mogę się bez nich już obejść.
– rewelacyjne australijskie organiczne serum ze skwalenem oliwnym. Skóra jak u niemowlaka. Wkrótce recenzja!
3/ Botani, Rescue Eye Treatment
– delikatna, ale efektywna emulsja pod oczy. Wkrótce recenzja!
4 i 5/ Benzacne (nadtlenek benzoilu) i Acnederm (kwas azaleinowy)
– na zaskórniki nie ma chyba lepszej metody! W dodatku nie są to drogie specyfiki.
6/ Galénic, Nectalys, Smoothing fluid SPF15, Normal to combination skin
– świetny nawilżacz, moja skóra go kocha :)
7/ Fenjal Intensive Body Milk
– pięknie pachnie, wspaniale nawilża i wygładza skórę, przy czym wchłania się błyskawicznie nie pozostawiając tłustej warstwy.
8/ Marc Anthony, Moisture Gloss
– serum świetnie nawilża włosy, sprawia, że stają się gładkie i błyszczące. Wkrótce recenzja!
9/ The Body Shop, Shea Body Butter
– masła TBS uwielbiam, ale to mam po raz pierwszy. Ma cudowny, delikatny, a jednocześnie trwały zapach.10/ The Body Shop, Almond Hand and Nail Cream
– genialny krem do rąk o niesamowitym zapachu.
Ufff, dużo tego, wiem...
Którą recenzję chcecie przeczytać w pierwszej kolejności?
!!! – kosmetyku nie ma już w ofercie marki
Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.
ale się nazbierało tych skarbów w 2011 ;)
OdpowiedzUsuń@ Charlene-o: To nie jest jeszcze podsumowanie roku, zaledwie ostatnich dwóch-trzech miesięcy...
OdpowiedzUsuńAch, Ty Spryciulo ;) Bardzo jestem ciekawa produktów Botani, nie znam, ale zaciekawił mnie Twój opis i buteleczki :)
OdpowiedzUsuńjak używasz Marc Anthony Moisture Gloss? bo szczerze kupiłam ją jakiś czas temu i raczej się z nią nie polubiłam. próbowałam używać i na suche i na mokre włosy i jakichś specjalnych efektów brak :|
OdpowiedzUsuń@ Wyznania Kosmetykoholiczki: No niestety... :P Wkrótce będzie o Botani :).
OdpowiedzUsuń@ HypnotizedByTheMusic: Hm, może po prostu Twoim włosom nie leży ten kosmetyk? Ja wyciskam odrobinę Moisture Gloss na dłoń, rozcieram na obu dłoniach i nakładam na osuszone ręcznikiem włosy. Są później błyszczące i miłe w dotyku. Czasem nakładam odrobinkę na suche włosy wyprostowane prostownicą żeby miały większy połysk. U mnie to serum sprawdza się zdecydowanie lepiej niż słynny jedwab BioSilk.
Będę czekać na recenzje the Balm :)
OdpowiedzUsuńjak go nakładałam na suche włosy to miałam wrażenie, że mi się bardziej elektryzują choć może to była sprawka pogody... ale zdecydowanie potestuję go jeszcze na mokrych włosach :)
OdpowiedzUsuń@ MadAsAHatter: Ok :)
OdpowiedzUsuń@ HypnotizedByTheMusic: Popróbuj na mokrych. Swoją drogą na polskiej nalepce nie jest napisane czy nakładać na mokre czy suche włosy, ale w oryginalnym opisie radzą nakładać na mokre włosy, ewentulanie w ciągu dnia na suche, żeby wzmocnić efekt. Szkoda, że pominięto to w wersji polskiej :(
Chętnie poczytam o tym jak stosujesz Acnederm i Benzacne, bo u mnie niestety ten 1 sie nie sprawdził, pozbyłam się przebarwień ale za to spowodował powstanie zaskórników pomiędzy brwiami, nigdy ich tam nie miałam! I teraz nie mogę się ich pozbyć! A tak nawiasem mówiąc chętnie poczytałabym o Twojej pielęgnacji twarzy, ale takiej kwasowej- kiedy używasz, na jak długo, efekty itd. myślę,że byłby to bardzo pomocny post :)
OdpowiedzUsuńinteresuje mnie recenzja podkładu Bourjois :) ja właśnie męczę BioDetox i z każdym dniem coraz bardziej go nie lubię :(
OdpowiedzUsuńThe Balm, bardzo proszę, bardzo jestem ich ciekawa i to wszystkich :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że produkty The Balm robią zawrotną karierę :). Ciekawa jestem
OdpowiedzUsuńsephorowskie jumbo kredki sa suepr:)
OdpowiedzUsuńwiekszosc nie znam:)bourjois jest jednym z lepszych satynowych podkladów massmarketowych ale moze sciagac wiec polecam tylko do mieszanych, True match tez na plus porownujac ze starym korektorem L'oreal.
OdpowiedzUsuńzdjęcie nr 1 i korektory, kupię,żeby wyoróbować
OdpowiedzUsuńJa tez szykuję podsumowanie na koniec roku z ulubieńcami:) U mnie tez napewno znajdzie się kremowy cień Catrice (który kupiłam dzieki Tobie:D)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na balsamy fig&rouge, benzacne i acne-derm. Słyszałam tyle dobrego o tych produktach, a doszedł jeszcze Twój post, który ostatecznie mnie przekonał :)
OdpowiedzUsuńMożesz mi powiedzieć gdzie kupiłaś te kosmetyki The Balm? :) Pozdrawiam, Kamila
OdpowiedzUsuńJa poprosze o informacje odnosnie tych masci na zaskorniki. Jak je stosujesz...
OdpowiedzUsuńPragnę z całych sił tego rozświetlacza!
OdpowiedzUsuńTe błyszczyki bardzo mnie interesują :)
OdpowiedzUsuńzostalas otagowana:)
OdpowiedzUsuńhttp://glamourlovemakeup.blogspot.com/2011/12/tag5-noworocznych-kosmetycznych.html
@ Sofina Sofina: Naprawdę zrobiły Ci się zaskórniki po Acnedermie? To fatalnie :( Ja widziałam wyraźną poprawę już po dwóch zastosowaniach.
OdpowiedzUsuńA co do kwasów, w sumie nie mam żadnego wyszukanego programu pielęgnacji. Po prostu co jakieś dwa tygodnie nakładam na noc krem z kwasem (najczęściej GlycoA, moim zdaniem jest najbardziej skuteczny, ostatnio bardzo lubię też Hyséac ) na całą twarz, bo mam bardzo odporną. Oprócz tego parę razy do roku robię kwasową kurację – wtedy nakładam kwasy każdej nocy, przez jakieś dwa tygodnie. Oczywiście w ciągu dnia obowiązkowy filtry i mocno nawilżający krem, a zazwyczaj jeszcze serum. Czasem robię też kurację Effaclarem K, zużywam wtedy całą tubkę.
Jeśli akurat nie robię kuracji kremem z kwasami używam jakiegoś złuszczającego toniku (Dermika z kwasami AHA, albo płyn Clinique, wersja 2).
@ simply_a_woman: BioDetox pomacałam w sklepie jak tylko się pojawił i wiedziałam, że się nie zaprzyjaźnimy. Nawet nie wiem dlaczego odniosłam takie wrażenie. Flower Perfection zrecenzję jak najszybciej, kocham ten podkład!
@ Miny Niny: Ok :)
@ zoila: Zasłużenie stają się popularne :)
@ monica: Zgadza się!
@ 4premiere: Flower Perfection to przede wszystkim podkład matujący, więc siłą rzeczy suchej cerze był go nie polecała, natomiast dobrze nawilżonej normalnej nie powinien zaszkodzić :)
@ mala0727: :)
@ kleopatre : Chętnie przeczytam :) Stare złoto Catrice to naprawdę hit!16
@ Quera : :)
@ Kamila: Produkty theBalm dostępne są w niektórych perfumeriach Marionnaud. W Krakowie w CH Zakopianka. A jeśli chodzi o inne Marionnaud to po prostu trzeba wejść na ich stronę i obdzwonić wybrane perfumerie.
@ Aktualnaa : Nakładam na noc na strefę T, raz AcneDerm, raz Benzacne. Zwykle trzy razy z rzędu, a później dwa-trzy dni przerwy, bo skóra się po nich przesusza i może zacząć się łuszczyć.
@ Materialistka: Doskonale Cię rozumiem :)
@ Lyna_sama : :)
@ ilovemakeup: Dziękuję :)
Wybieram się po paletki TheBalm :D + jeszcze Nude'tude :D Rozświetlacz też mam w planach :)
OdpowiedzUsuńZauroczyła mnie ta firma!!
Mąż mnie z domu wywali, bo mamy masę innych wydatków związanych z remontem mieszkania, kupnem mebli, sprzętu itp, ale czymże będzie te 300 zł (ze zniżką) w porównaniu z tysiącami, które musimy wydać :D
@ Kamila: Jestem chora na Nude'tude, niestety nie widziałam jej w Polsce, podobnie jak innych części Shady Lady.
OdpowiedzUsuńA mąż jak kocha to wybaczy ;)
Atqa:
OdpowiedzUsuńpaletka jest w Polsce :) Mam ją od poniedziałku :) Kosztowała 89 zł (załapałam sie na promocję -23% więc była tańsza)
@ Kamila: Mam ją! Czekała na mnie ostatnia w Marionnaud!!! 25% zniżki :D :D :D
OdpowiedzUsuńPodzielam zachwyt co do cieni z Catrice rowniez fajnie służą jako baza :D Rewelacyjnie trwale!!! Niestety co do masła z TBS to mam mu do zazucenia ze pozostawia jakiś tłusty film na mojej skórze :(
OdpowiedzUsuń@ Damelia: No właśnie! Po prostu niezbędne!
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o masła do ciała z TBS to są różne rodzaje do różnej skóry, może po prostu wybrałaś za ciężkie? Ja mam suchą skórę i nawet te do suchej/bardzo suchej błyskawicznie się wchłaniają.