Nowości :: Lakiery Revlon ColorStay Longwear
Revlon ColorStay™ Longwear Nail Enamel to długotrwałe lakiery do paznokci, które – według producenta – zapewniają trwały kolor i żelowy połysk nawet do 11 dni. Mają być odporne na odpryskiwanie ale łatwe do zmycia, przez co łagodne dla paznokci. Unikalny pędzelek ma ułatwiać równomierne rozprowadzenie lakieru na płytce paznokcia.
Z trzydziestu kolorów dostępnych w USA do nas trafiło dwadzieścia plus baza i top coat. Cena: 37 zł.
Passionate Pink, Rich Raspberry, Amethyst, Velvet Rope,
Marmalade, Delicious, Red Carpet. Vintage Rose,
Indigo Night, Coastal Surf, Blue Slate, Midnight,
Stormy Night, Stilleto, Bold Sangria, Rain Forest,
Sequin, Bare Bones, Calla Lily, Provence
Base Coat, Top Coat
Jak zwykle pomarudzę: szkoda, że znowu mamy do dyspozycji okrojoną paletę kolorów, bo akurat podobają mi się te, których u nas nie ma (Wild Strawberry, Cayenne, Sorbet, Bonsai). No i te ceny :/
Próbowałyście tych lakierów?
Próbowałyście tych lakierów?
cena mi trochę nie odpowiada ale może na jeden się skuszę - jeśli rzeczywiście okażą się tak wytrzymałe :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak się spisują :)
UsuńRain Forest bardzo łady
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba i ciekawa jestem czy jest kryjący.
UsuńCiekawe czy cena pójdzie w parze z jakościom..
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak z jakością
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuń37 zł za Revlona?! ...p*jebało? one nawet tych swoich 19zł nie są warte...
OdpowiedzUsuńA miałaś te konkretne lakiery ColorStay Longwear? Bo to inne lakiery, niż te dostępne dotąd.
UsuńMiałam różne Revlony, ale to fakt - z tych dostępnych dotąd... niemniej jednak za każdym razem było to rozczarowanie...
UsuńDla mnie 37 zł to też przesada wydać na lakier. Max 10 zł. Bo rzadko kiedy w parze idzie cena z jakością.
OdpowiedzUsuńkosmetykoholizm.blogspot.com
Ettka, proszę, bez linków, wystarczy kliknąć Twój nick, żeby dostać się do Twojego bloga.
Usuńmi podoba się passionate pink ale poczekam na opinie o trwałości :)
OdpowiedzUsuńTeż liczę, że ktoś kupi i się podzieli wrażeniami :)
UsuńKolor który Emma ma na paznokciach jest absolutnie przepiękny! Podobnie, jak i ona sama zresztą :-) A cena - żenujące...
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba ten kolor, ceny mniej...
UsuńAaa widziałam je w Galerii Krakowskiej w tej apteko-drogerii, ale ta cena mnie skutecznie odstraszyła żeby je kupować.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Marmalade, ale ta cena? Za lakier Revlon? Essie jest tańsze w Super Pharm ;/
OdpowiedzUsuńNiby tak, ale z drugiej strony ma Essie też się trochę nacięłam (Cute as a Button, Good to Go, baza Grow Stronger)...
UsuńWczoraj na nie patrzyłam i teraz żałuje że nie wzięłam chodz jednego do sprawdzenia.
OdpowiedzUsuńMiałabym informacje z pierwszej ręki... :)
Usuńładne kolory - ale pewnie nie będą za tanie :|
OdpowiedzUsuńOk. 37 zł :(
UsuńPodejrzany ten pędzel.
OdpowiedzUsuńDlaczego? Sama go podejrzałaś? ;P
Usuńcoś nie wierzę, by tak długo wytrzymywały na paznokciach...
OdpowiedzUsuńNigdy nic nie wiadomo :D
Usuńkolory cudne!
OdpowiedzUsuńKtóre podobają Ci się najbardziej?
UsuńCena jest masakryczna :d
OdpowiedzUsuńNo do niskich nie należy :(
UsuńCena zwala z nóg, ale kolory są boskie :)
OdpowiedzUsuńKtóre podobają Ci się najbardziej?
Usuńna szczescie nie kusza ;)
OdpowiedzUsuńzostalas otagowana -> http://cosrocewokowpadnie.blogspot.de/2012/07/tag-ulubione-kanay-youtube.html
Delicious - cudny! No ale cena faktycznie...
OdpowiedzUsuńWłaśnie :/
UsuńTeż tak mam, że najbardziej wpadają mi w oko kosmetyki, które w Polsce są niedostępne...
OdpowiedzUsuńFrustrujące, prawda?
UsuńCena troszkę wysoka, ale jeśli mają być trwałe i dobre, to czemu nie?
OdpowiedzUsuńTo byłby jakiś argument :D
Usuńbase coat i top coat najbardziej mnie kusza, ciekawa jestem jak poradza sobie z innymi lakierammi...
OdpowiedzUsuńNo właśnie, czy współpracują z każdym, czy tylko z revlonowym, bo różnie to bywa.
UsuńKilka kolorów chętnie bym przygarnęła
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pędzelek!
OdpowiedzUsuńMnie też :)
UsuńKupiłam ten lakier i jestem pod ogromnym wrażeniem. Żelek, krycie za pierwszą warstwą, zero smug, szybko schnie, cudo! Na pewno lepszy od posiadanych przeze mnie kilkudziesięciu Essie i Opi, zobaczymy, czy przebije też Anny (trwałość).
OdpowiedzUsuń