DIY/Makijaż :: Jak spakować pędzle?

Wczoraj pisałam o moim makijażowym niezbędniku, dzisiaj pora na pokazanie jak pakuję pędzle, kiedy nie chcę brać całego etui (zasmuca mnie widok etui na dwadzieścia parę pędzli, w którym większość miejsc jest pusta...). W takim przypadku używam metalowego pudełka z Ikei, którego wielkość określiłabym jako piórnikową.

Z przewożeniem pędzli w takim pudełku jest tylko jeden problem (pomijając oczywiście fakt, że pędzle muszą mieścić się na długość) – mianowicie ich włosie łatwo może zostać odkształcone. Moje pędzle nie należą do drogich, ale ponieważ jestem z nich zadowolona staram się o nie zadbać jak najlepiej. Oto mój sposób na zabezpieczenie włosia:






1/ Potrzebne są papierowe ręczniki. Do celów kosmetycznych kupuję jednorazowe ręczniki w arkuszach z Rossmanna, paczka zawierająca 30 sztuk kosztuje ok. 5,50 zł. Są dość sztywne, zwarte, nie drą się i nie dzielą na włókna. Świetnie nadają się do zabezpieczania pędzli, jak również do ich osuszania i wielu innych rzeczy. 
2/ Wspomniane ręczniki są kwadratowe, rozcinam odpowiednią ich ilość na pół. 
3/ Każdy kawałek składam wzdłuż na pół
4/ ... i rozcinam na pół.






5/ Pędzel układam na kawałku ręcznika
6/ ... i zawijam włosie w miarę ciasno, ale tak, by go nie zniekształcić.
7/ Pędzle układam w pudełku tak, aby nie było luzów i nie mogły się przemieszczać.
8/ Gotowe! :)


Macie swoje patenty?

Podziel się!

15 komentarzy:

  1. Ja przewożę je w kosmetyczce Inglota (taka czarna, dosyć szeroko otwierana), jest idealna na pędzle. Nigdy żaden mi się nie zniekształcił :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam etui na pędzle więc nie mam problemu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny patent, ja jakoś nigdy nie zabezpieczałam pędzli, chyba czas zacząć.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jednak zabieram etui, nawet jeśli są w nim wolne miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z nieba mi spadłaś bo miałam kupić to pudełko w Ikei

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo za pomysłowość ;)Ja do tej pory jakoś niespecjalnie dbałam o pędzle...hmm może czas zacząć?

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam takie fajne , małe , poręczne pędzle ysl w aksamitnym etui ( dostałam do zakupu), albo drugi komplet BH, których chętniej używam w plastikowej, zasuwanej torebeczce, ale Atqua ma rację,że niezabezpieczone łatwo se odkształcaja:( W ogóle fajny byłby taki Tag:D

    OdpowiedzUsuń
  8. @ pesymistka13: :)


    @ Wyznania Kosmetykoholiczki: :)


    @ Mścisława: Też mam etui na pędzle, ale nie zawsze chcę je ze sobą targać, bo jest duże i na przykład nie mieści się w torebce :)


    @ Mallene: Pędzle będą Ci wdzięczne :)


    @ raquel-annabelle: :)


    @ Jedwabna.: :)


    @ Kokosowa: Cieszę się :)


    @ simply_a_woman: :)


    @ monica: :)


    @ Carolajna: :D


    @ maus: :)


    @ Ania: Mam nadzieję, że również pomocne :)


    @ in my violet room: No najwyższy czas :P


    @ 4premiere: Też mam zestaw mini pędzelków z YSL, mam go zawsze w torebce na wszelki wypadek, więc gdybym nawet zapomniała spakować pędzle to katastrofy nie ma :D

    Tag? Tak! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny pomysł:) Zawsze miałam z tym problem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)