Makijaż :: Pomadki Kate Moss dla Rimmel (02, 05, 10)
Jakiś czas temu pokazywałam świeżo kupioną czerwoną pomadkę nr 10 z kolekcji Kate Moss dla Rimmel. Ponieważ bardzo mi się spodobała, szybko przybyły jej dwie różowe siostry – 02 i 05.
Serię Lasting Finish na pewno znacie, nie będę pisać o właściwościach pomadek z tej kolekcji, bo są identyczne – w miarę trwałe, niewysuszające. Wybrałam odcienie nasycone i raczej jaskrawe, ale w drogeriach znajdziecie też ładne odcienie naturalne.
Czerwień nr 10 jest właściwie identyczna jak czerwień Inglota nr 866, ale zdecydowanie przyjemniejsza w użyciu i nie wysusza ust.
Skusiłyście się na pomadki Kate Moss?
A może dopiero się czaicie?
A może dopiero się czaicie?
Zobacz też:
Ja też chciałabym jakąś czerwoną pomadkę ale sama nie wiem na co się zdecydować :( ta 10 wygłada ładnie . pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuń10 to chyba najbardziej klasyczna czerwień jaka istnieje :) Nie jest ani niebieskawa, ani pomarańczowa, idealnie pośrodku.
UsuńTe pomadki wabią mnie ze wszystkich stron, jak do tej pory dobrze im się opieram, ale nie wiem jak długo ;) bo zdecydowanie kolejnej szminki nie potrzebuję.. Ale one tak ładnie wyglądają..
OdpowiedzUsuńJa się nie mogłam oprzeć, właśnie dlatego, że są takie ładne... Kolory, opakowania... :D
Usuńniestety żadna pomadka nie jest w moich kolorach:) Kupiłam bodajże numerek 14 (taki brąz wpadający w nude) ale zupełnie mi nie pasował i oddałam mamie:) Ale poza kolorami szminka była dobra, jak pozostałe z Rimmela.
OdpowiedzUsuńdwójeczka zachwyca!
OdpowiedzUsuńto ja poproszę chociaż jedną taką pomadkę;) Piękne są;)
OdpowiedzUsuńja mam kolor 05 i 14 i obie bardzo lubię, chociaż 05 jest zdecydowanie częściej w użyciu :)
OdpowiedzUsuńczerwona wyglada super :)
OdpowiedzUsuńwszystkie kolorki mi się podobają super są:)
OdpowiedzUsuń5 i 2 mi się podobają, nie mogę się zdecydować (i znaleźć promocji na nie) ;)
OdpowiedzUsuńwow jakie kolory :)
OdpowiedzUsuńja jednak nie nosze takie wgl :P
gdyby były z tej serii jaśniejsze róże to chętnie bym się skusiła :)
ja skusiłam się na nr 10 i 14, ale ciężko było mi się zdecydować - bo wszystkie kolory są piękne.
OdpowiedzUsuńta o numerku 02 jest BOSKA!!!
OdpowiedzUsuńJa posiaduję 05, kolor sliczny ale ma strasznie tepa konsystencje i nie pozostawia ust gladkich tylko podkresla kazde zaglebienie, ale cos na wierzch niweluje to.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja mam czerwoną i 2 nudziaki-07 i 14 ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie skusiłam, ale mam chrapkę na 07 :)
OdpowiedzUsuń10 wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńKupiłam 14 niedawno. Raczej nie używam pomadek, bo zawsze ciężko mi dobrać kolor (niech żyje światło drogeryjne...), ale w tej się zakochałam :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor 05, mam kolor 02 bo dostałam do testów :)
OdpowiedzUsuńczaimy się ;d
OdpowiedzUsuńmam 05, ale chcę więcej ;)
OdpowiedzUsuń2 i 5 <3 Piękne kolory! :)
OdpowiedzUsuń10 - przepiękny odcień czerni. :)
OdpowiedzUsuńja się na żadną nie skusiłam - są ładne, ale mam multum pomadek :)
OdpowiedzUsuńmmmmm czerwona boska - nigdy nie odważyłam się nosic taki kolor ale odkąd sprawiłam sobie powiększenie ust - chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są boskie!
OdpowiedzUsuńa ja taką wygrałam właśnie więc już nie mogę się doczekać aż dojdzie :)
OdpowiedzUsuń#10 mrrrrau! świetna!
OdpowiedzUsuńBoskie kolory, totalnie w moim stylu!
OdpowiedzUsuńMryh :D jakie czerwienie!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się 5 :)
OdpowiedzUsuńKlasyczna czerwień jest piękna!
OdpowiedzUsuń05 najbardziej trafia w mój gust, wszystkie wyglądają pieknie na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńpiękne wszystkie :)
OdpowiedzUsuńmam 10, kocham <3
OdpowiedzUsuńJa mam 07, sliczny bezowy roz. Jest mocno wysuszajaca, juz po chwili musze nalozyc balsam na usta bo czuje ze sa suche. Ale za taka cene da rade :)
OdpowiedzUsuńśliczne te pomadki - ach, gdybym miała pewność że będę na prawdę ich używać to chętnie bym kupiła.... podoba mi sie nr 10 i 02
OdpowiedzUsuńmam 14, nudziaka i bardzo lubię ;) chętnie kupię jeszcze inne kolory, bo za tą cenę są warte
OdpowiedzUsuńMam nr 01 (nie to nie ma być 10) i używam nawet na co dzień, piękna klasyczna czerwień. Do tego slicznie pachnie:)
OdpowiedzUsuńU mnie ewidentnie napisane jest "10", a nie "01" :) Widziałam zdjęcia, na których faktycznie jest "01".
UsuńCiekawe czy to ten sam odcień:)
UsuńSądząc po zdjęciach chyba tak :)
UsuńWydaje mi się, że 01 jest ciemniejsza. Patrząc na Twoje usta pomalowane odcieniem 10 są chyba dużo jasniejsze od mojego koloru. Mogę się jednak mylić. Jak nie zapomnę sprawdzę w drogerii czy oprócz 01 maja też 10 i dam znać.
UsuńOglądałam różne zdjęcia i wydaje mi się, że to ta sama pomadka. Na angielskiej wersji bloga dziewczyna napisała mi, że w Australii też mają "10" zamiast "01" :)
Usuńkupiłam sobie 05 i teraz tak patrzę, że może być za jasna dla mnie :( no ale poużywamy, zobaczymy :D
OdpowiedzUsuń