Makijaż :: Nowości Essence - nie zgrzeszyłam!
Natknęłam się wczoraj na szafę Essence trochę uzupełnioną nowościami. Było w niej i tak sporo pustych miejsc, ale i tak zrobiłam rekonesans. Widziałam nowe odcienie kredek do oczu, nowe tusze, cienie, róże w kremie, a raczej budyniu – bardzo słabo napigmentowane. Nie skusił mnie żaden z podwójnych lakierów i w ogóle nic nie zrobiło na mnie wrażenia. Nie zgrzeszyłam, wybrałam tylko dwie rzeczy: płaski pędzelek i rozświetlacz w pędzelku.
Pędzelka jeszcze nie używałam, ale szczerze powiedziawszy wygląda średnio. Jest trochę nierówno przycięty, wypadło już z niego parę włosków. Zobaczymy, najwyżej będzie mi służył do czyszczenia klawiatury.
Bardziej przypadł mi do gustu rozświetlacz w pędzelku. Ostrzegam, że trzeba za pierwszym razem strasznie długo kręcić, żeby rozświetlacz wypłynął na pędzelek. Nie zniechęcajcie się, nie jest zepsuty, tylko trzeba kręcić cierpliwie. Sam rozświetlacz ma różowawy odcień, nie jest tłusty i błyskawicznie zasycha. Nada się do rozświetlania wewnętrznego kącika oka – wygląda tam bardzo ładnie, ale ma zdecydowanie za duże drobinki, żeby można było go użyć na łuk brwiowy, jak proponuje producent.
Co myślicie o nowościach Essence? Nie są porywające czy tylko ja stałam się malkontentką?
U mnie są wszystkie nowości i póki co kupiłam jeden błyszczyk Marble Mania w odcieniu Coral Whirl i top na paznokcie Night in Vegas.
OdpowiedzUsuńBłyszczyk polubiłam, bardzo fajny, jednak top raczej średni, popróbuję jeszcze i najwyżej poleci w świat.
Nad pędzelkiem się zastanawiałam, ostatecznie nie kupiłam, ale może kupię.
Rozświetlacz mam na liscie, chcę!
Nie kupuj pędzelka, niespecjalnie się zapowiada :/
UsuńRzeczywiście przemyślałam jego zakup i mam już mini pędzelek z Avonu, a i tak rzadko go używam więc i on by leżał.
UsuńRozświelacz chyba zostawię w spokoju - taką sama rolę spełnia cień w płynie z Crystalliced.
Chętnie sprawię sobie taki pędzelek :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam zapytać - gdzie w Krakowie robiłaś zakupy?
OdpowiedzUsuńW Solvay'u.
Usuńpędzelek płaski mam więc raczej się nie skuszę ale na rozświetlacz czemu nie, nigdy go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńPędzelek jakiś czas temu pokazywała xbebe i zanim go jeszcze zaczęła używać to odpadł od trzonka, a włoski wychodziły jeden za drugim.
OdpowiedzUsuń:0
UsuńA miałam nadzieję, że będzie tak trwały jak kulkowy...
w takim wypadku można reklamować produkt.
UsuńO rany, mam nadzieję, że mój się jakoś będzie trzymał! Idalio, też liczyłam na coś podobnej jakości do kulki :(
UsuńChciałam właśnie ten rozświetlacz, ale wczoraj/przedwczoraj ktoś na wizażu pokazał właśnie te wielkie drobinki i mi przeszło.
OdpowiedzUsuńW sumie kuszą mnie tylko lakiery nudziakowe ;)
W kąciku oka wygląda bardzo ładnie ten rozświetlacz. Ale nie wiem co sobie myśleli pisząc, że można nałożyć go na łuk brwiowy...
UsuńNudziakowe lakiery mają ładne kolory :)
mam pedzelek essence ( ten teoretycznie do smoky eyes) i nawet go lubie ale nic z niego nie wypada, wyraznie jest zrobiony lepiej...
OdpowiedzUsuńzaciekawilas mnie tym rozswietlaczem :) musze odwiedzic nature po tuningu szaf essence.
nie wiesz moze czy sa nowe odcienie blyszczykow stay with me?
buziaki
Ja mam dwa takie pędzelki i chociaż się od siebie różnią (pisałam o tym tutaj) oba bardzo lubię i nic złego się z nimi nie dzieje.
UsuńW "mojej" szafie były tylko nowe błyszczyki w tubkach, ani SWM ani XXXL nie było nowych (pewnie bym kupiła, hehe).
Dwa tygodnie temu kupiłam sobie ten sam pędzelek i jestem w szoku - wyglądają zupełnie inaczej. Mój ma ładne włosie, nic mu nie odstaje, jednym słowem nie wygląda jak poczochrany pies. Czy to możliwe, aby ten sam asortyment w dwóch różnych państwach tak się różnił?
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe niestety :( Poza tym partie potrafią się różnić, moje dwie kulki z Essence są zupełnie różne (klik).
UsuńJa jestem na odwyku, bo kupiłam ostatnio róż z Marble Mania i róż z Hidden World, choć wcale ich nie potrzebuję ;> Nowości Essence wpadły mi w oko - róże w musie i ten rozświetlacz. Szkoda tylko, że różowy :(
OdpowiedzUsuńU mnie ani Marble Manii ani HW Catrice nie było :( Oj, pewnie bym poszalała...
UsuńTe róże w musie Essence są naprawdę jakieś dziwne i na skórze ich prawie nie widać ;(
Ja wczoraj stałam dobre 20 minut nad 'nową' szafą Essence i w końcu skusiłam się tylko na ten pędzelek. Jeszcze nie testowałam.
OdpowiedzUsuńKusiły mnie jeszcze podwójne lakiery, ale stwierdziłam, że zamiast nich lepiej chwycić poprzeceniane glittery z Sensique. :)
Ciekawe jak Tobie będzie odpowiadał pędzelek.
UsuńJa jeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńW sumie w porównaniu z zeszłorocznymi wiosennymi nowościami mało jest rzeczy z nalepką "NEW", więc pewnie w jakiś obłęd nie wpadniesz :)
Usuńa do Rybnika żadna nowość jeszcze nie dotarła i ciągle kolekcja Circus stoi :/ nudą wieje :/
OdpowiedzUsuńW Krakowie też nie ma nowej limitowanki, Circus stoi :(
Usuńja z nowości mam ochotę głównie na lakiery nude i na nie czekam najbardziej :) ale ogólnie - nowości raczej nie powalają ;]
OdpowiedzUsuńW buteleczkach lakiery nude wyglądały ładnie i zachęcająco :)
UsuńFajny ten rozświetlacz :) Byłam dzisiaj w Naturze i był stand pelen limitki Circus. Ale jestem z siebie dumna, bo na nic się nie skusiłam. Wyszłam tylko z przecenionym lakierem multi dimension i tradycyjną henną Deli :)
OdpowiedzUsuńEh, tak mi żal tych Multi Dimension... Z Colour & Go zupełnie się niedogaduję :(
Usuńniestety ja am trochę do essence i nie jestem na bieżąco z tymi nowościami, a szkoda:)
OdpowiedzUsuńten rozświetlacz w pędzelku bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńrozświetlacz bardzo ładnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńJa to bym z chęcią pare rzeczy przygarnęła z nowości Essence :P
OdpowiedzUsuńMnie się średnio ten pędzelek podoba
OdpowiedzUsuńoho, chyba rzucę okiem na pędzelek; rozświetlacz wygląda przyjemnie, ale w tym temacie jestem spełniona :)
OdpowiedzUsuńWidziałam nowości z essence, niestety nie powalają. A ten róż? Idea świetna, ale już widzę jak okropne smugi robi. Pigmentacja godna pożałowania...
OdpowiedzUsuńem
Ja pewnie i tak parę nowości kupię ;d
OdpowiedzUsuńja tez kupialm te dwie rzeczy, a w naturze w ktorej ja bylam bylo duzo pustych miejsc ale bylo tez troche nowowsci, kupialm podwojny lakier- troszke drogi ale sliczny ! wgl zrobilam zakupy za 70 zl ;/
OdpowiedzUsuńMarzą mi się zakupy, ale jeszcze nie teraz. Co się odwlecze, to się nie uciecze.
OdpowiedzUsuńdo czyszczenia klawiatury?! dobre! :)
OdpowiedzUsuńEj, naprawdę tylko ja tak robię??? :P
Usuń