Podsumowanie roku 2011, część trzecia :: Bazy, top coaty i efekty specjalne

Nowy rok się zaczął, a ja nie zdążyłam jeszcze podsumować mijającego, dzisiaj więc kolejny post o przeszłości :)


Bazy, odżywki, top coaty



W tym roku w końcu sięgnęłam po słynnego już NailTeka. Okazał się zbawienny dla moich wiecznie łamiących się i rozdwajających paznokci. Już po upływie dwóch tygodni stosowania Intensive Therapy II widziałam znaczną poprawę. Po zużyciu ponad połowy butelki przerzuciłam się na Foundation II i stosowałam ten lakier jaki bazę pod lakier kolorowy. Spisuje się świetnie. Inną bazą, która bardzo w tym roku przypadła mi do gustu jest Natural Nail Base Coat OPI. Jeśli chodzi o top coaty jestem wierna Overlacquer MAC, chociaż jego cena powala, przypadł mi też do gustu Top Coat OPI, szkoda tylko, że jak MAC nie przyspiesza schnięcia lakieru.

Porażek w drodze ku mocnym paznokciom zaliczyłam mnóstwo, najbardziej chyba spektakularna to Kuracja utwardzająca Celii, która przesuszyła mi paznokcie i spowodowała ich zżółknięcie (mini recenzja). Nie pomogła też odżywka Sally Hansen Instant Nail Hardener. Strasznie odpryskiwała, nie nadawała się zupełnie pod lakier, nie miała też żadnego pozytywnego wpływu na stan paznokci. Pojawiło się też całe mnóstwo zupełnych przeciętniaków, o których nie będę wspominać. Zawiodło mnie też parę lakierów nawierzchniowych. Sally Hansen Instant Dri był moim objawieniem dopóki nie dobrnęłam do połowy butelki. Wówczas zgęstniał, zrobił  się glutowaty i musiał trafić do kosza. A szkoda, bo szybko osuszał lakier i nadawał ładny połysk. Rozczarował mnie też Diamond Top Coat Inglota. Owszem, nadaje ładny połysk, ma dobrą konsystencję, ale lakier po nim jest miękki jeszcze następnego dnia. Paznokcie pomalowane po południu nad ranem mają odciśnięte od pościeli wzorki... Ten sam problem mam z top coatem Eveline 3 w 1.



Efekty specjalne

Catrice, Frosting Top Coat,
Catrice, Prismatic Effects Top Coat

Essence, Nail Art Special Effect! Topper, Goldmine
Essence, Nail Art Special Effect! Topper, Mermaid
My Secret, Nail Polish 104




Zachwyciły mnie top coaty Catrice: Frosting Top Coat oraz Prismatic Effects Top Coat. Jaki dają efekt możecie zobaczyć tutaj. Polubiłam też bardzo różnego rodzaju brokaty (więcej o nich tutaj), chociaż kiedyś miałam straszne opory. Nie oparłam się też modzie na pękające lakiery. Trafiłam na sporo bubli (Lovely, Apis, Celia), ale też na kilka znakomitych (IsaDora, Essence, Inglot, Golden Rose).



Akcesoria



Przerzuciłam się na szklany pilnik (Sephora) i jestem bardzo z tego faktu zadowolona, zdecydowanie mniej strzępi brzeg paznokci niż inne pilniki. Przekonałam się też do polerowania paznokci. Po pierwsze nawet bez lakieru wyglądają o wiele ładniej, a po drugie lakier łatwiej się rozprowadza na gładkich paznokciach i lepiej trzyma.

W tym roku odkryłam też najlepszy dla moich paznokci zmywacz, mianowicie Sally Hansen, Zmywacz do suchych i kruchych paznokci z aloesem i B5. Co ciekawe zawiera on aceton, a w przeciwieństwie do wszystkich zmywaczy, których dotąd próbowałam, nie robi paznokciom krzywdy.



Edit (02.01.2012):
Jeśli spodobały się wam  Frosting Top Coat i Prismatic Effects Top Coat, to biegiem do Natury! Znalazły się niestety na liście produktów wycofywanych przez Catrice. Podejrzewam, że zostaną zastąpione podobnymi produktami, lub zmienione zostanie jedynie opakowanie, ale na wszelki wypadek lepiej kupić teraz.


9 komentarzy:

  1. No, no spory dobytek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę kiedyś kupić NT Foundation II.

    OdpowiedzUsuń
  3. nawet sporo :)
    polecasz jeszcze jakieś inne szklane pilniki? ew. czy używałaś tego z elite? :)
    anjacaro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jakoś nie przepadam za szklanymi pilnikami:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Troja recenzja jak zwykle dokłada i rzetelna :) Bardzo mi pomogłaś tym postem :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzieki:)!
    Lubię ten flejkowy top z My Secret:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam wrażenie, że większość tych topów ze specjalnym efektami posiadam ;)
    NT Foundation II to jedno z moich odkryć tegorocznych, jak dla mnie baza prawie idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. @ Klaudia Joanna Julia.: No spory, spory...


    @ MadAsAHatter: Bardzo polecam!


    @ Anja Caro: Nie, ten z Sephory jest pierwszy i świetnie się trzyma.


    @ kobiecewariacje: A jakich używasz?


    @ Lyna_sama: Cieszę się :)


    @ kleopatre: Bardzo proszę. Ten top jest prześliczny!


    @ sauria80: Zgadza się!


    @ hatsu-hinoiri: :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)