Makijaż :: Bye bye, turkus!
Ogólnie niezwykle rzadko kiedy zdarza mi się, żeby uczulił mnie kosmetyk do makijażu oczu. Jak wiecie noszę soczewki kontaktowe, ale mogę pozwolić sobie na malowanie linii wodnej i tym podobne zabiegi, bo nic złego się nie dzieje. Od czasu do czasu jednak, głównie latem, co już dawno powinno było mi dać do myślenia, obserwuję silne zaczerwienienie oczu po wykonaniu makijażu. Szczerze mówiąc, w tej kwestii okazałam się beznadziejnym detektywem, bo powiązanie faktów zajęło mi dość długo, ale już wiem, kto jest sprawcą, nie mam żadnych wątpliwości: to turkusowe cienie do powiek. Nie określona marka, po prostu wszystkie turkusy i morskie zielenie bez wyjątku – od Hean, Sleeka, Inglota, przez Bourjois po Smashboxa. Najwyraźniej szkodzi mi barwnik (mieszanka barwników?). Co ciekawe, podrażnienie nie występuje po kredkach do oczu, ale już po turkusowym Color Tattoo Maybelline czy turkusowym żelowym eyelinerze Inglota tak. Oczy nie swędzą, nie pieką, robią się jednak czerwone (początkowe stadium zaczerwienienia na zdjęciu, później jest gorzej) i pozostają takie przez parę godzin.
Wraz z latem z mojej kosmetyczki znikają wszystkie turkusowe cienie i mimo mojej wielkiej miłości do takich odcieni, już raczej nie pojawią się tam w kolejnym ciepłym sezonie (chyba że w postaci kredek, ale to nie to samo). Bye bye, turkus!
Wiem, że na cenzurowanym jest karmin, który bywa często jednym z komponentów cieni nie tylko czerwonych i różowych, ale też fioletów, granatów, a nawet turkusów. Jednak nigdy dotąd nie miałam problemów z cieniami różowymi, czerwonymi, fioletowymi, więc to chyba nie to. Macie pomysł, co konkretnie może mi szkodzić? Spotkałyście się z nadwrażliwością na określony barwnik?
nawet nie wiedziałam, że konkretny kolor może okazać się tak niebezpieczny. nie znam się na barwnikach, więc niestety nie pomogę. ale i tak jestem pełna podziwu, że doszłaś do tego, co cię uczula.
OdpowiedzUsuńfajny makijażyk, ale przekrwienie oka bardzo psuje efekt ;/ nstępnym razem polecam jakieś krople do oczu typu Visine lub z tanszych Starazolin lub Barberil - oko będzie ładnie białe;)
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie służy właśnie pokazaniu problemu, który opisuję...
Usuńktos tu notatkinie przeczytal chyba ;)
Usuńzaplakalaym sie jakby mi turkus cos takiego robil ;/ja niestety tez srednio sie znam na barwnikach i skladach:/
sory Matleena ale starazolin czy barbelin to leki i nie wolno ich ot tak sobie zakraplać do oczu - zresztą z żadnymi kroplami zwężającymi naczynia krwionośne w tym także visine nie należy przesadzać i używać ich za każdym razem gdy chce się pomalować czymś co uczula, to nie świadczy o sprycie tylko o bezmyślności :/
UsuńInna rzecz, że nie można ich stosować na soczewki kontaktowe.
Usuńco jeszcze bardziej świadczy o tym, że ktoś nie przeczytał notki:P
UsuńMi się nigdy nic takiego nie przytrafiło.
ps, ja sie często dziaram, i uczula mnie tylko kolor magenta :P wiec uczulenie na dany barwnik jest możliwe
OdpowiedzUsuńWidocznie to uczulenie na konkretny barwnik :(
OdpowiedzUsuńTo wiem, pytanie jaki?
UsuńKurcze a to pech, że akurat musi to być kolor, który lubisz.. Mi nigdy się taka sytuacja nie zdarzyła jeśli chodzi o cienie. Ja za to mam jakieś uczulenie na sporą ilość kredek do oczu kiedy maluje linię wodną dlatego praktycznie teraz tego nie robię, bo oczy od razu mi łzawią i pół makijażu nadaje się do zmycia.
OdpowiedzUsuńA no pech :/
Usuńno cóż... uczulenie można mieć na wszystko, na konkretny barwnik też. Pech, że akurat ten barwnik wystepuje w kolorach cieni które lubisz, ale dobrze, że doszłaś do tego, co cię uczula.
OdpowiedzUsuńJa pamiętam, że kiedyś się umalowałam w pośpiechu i miałam potem strasznie czerwone, przekrwione oczy - do dzis nie wiem, czy to przez jakiś konkretny cien, kredkę czy co... Nawet nie pamiętam, czym sie wtedy umalowałam ;)
Nie mam pojęcia Aqtuś co to może być , bom ignorant składowy jak rzadko ,ale ja np przy soczewkach nie mogę tuszów wodoodpornych używać , bo dramat jest . Mam tez problemy z drobinkami ,ale to już Ci kiedyś pisałam chyba .Drobinkowe cienie czy kredki= rujnacja make upu :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak piękny kolorek Cię uczula :( Może da się temu jakoś zaradzić?
OdpowiedzUsuńo kurczę, współczuję :/
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio tak załatwiła biała kredka hello kitty
Pierwsze słyszę o nadwrażliwości na barwnik... Kurczę szkoda. Ale nie ma się co katować, nawet dla ukochanego koloru.
OdpowiedzUsuńOj... szkoda, bo bardzo ładnie Ci w takich kolorach.
OdpowiedzUsuńuuu jaki wylewik się zrobił..;/
OdpowiedzUsuńw życiu bym nie pomyślała, że można mieć uczulenie na barwnik!
OdpowiedzUsuńMialam tak kiedys ze zlotym barnikiem,a odcienie zlota to moje ulubione kolory.Odstawilam ten kolor na jakies 3 lata i wrocilam do zlotawych kredek/linerow rok temu i jest wszystko ok.
OdpowiedzUsuńMnie kiedyś brązowa kredka do oczu uczuliła.. ; )
OdpowiedzUsuńMożesz uważać się za szczęściarę, skoro tylko raz i tylko jedna :)
Usuńuuuu, paskudne turkusy :/
OdpowiedzUsuńna barwnikach się nie znam, więc nie pomogę..
A co powiesz na ultramarynę? Jest niedozwolona jako składnik, ale na opakowaniach jest napisane "May contain: Ultramarine", więęęc...
OdpowiedzUsuńJak to jest niedozwolona??? Pierwsze słyszę :/
UsuńJest w większości cieni mineralnych :(
UsuńNo właśnie, ultramaryny są w wielu kosmetykach i nic nie wiem, o żadnych ograniczeniach dotyczących ich stosowania (celowo używam liczby mnogiej, bo naturalne ultramaryny mają bardzo różne odcienie).
UsuńWiem, że jest w większości, ale wiem też, że w swoim czasie była niedozwolonym składnikiem w kosmetykach (może teraz się to zmieniło?). I nie wiedziałam, że istnieją "naturalne ultramaryny" :D Ja znam i piszę o tej syntetycznej, barwniku inaczej mówiąc.
UsuńWiki mi właśnie powiedziała, że jest naturalna ;) No, ale mi chodzi właśnie o tą syntetyczną.
Kiedyś czytałam o kilku kolorach cieni, które zawierają zwykle barwniki mogące uczulać. Podchodziłam do tego sceptycznie, ale faktycznie były tam wymienione turkusy :(
OdpowiedzUsuńCoś z uczuleniem na barwnik moze być ponieważ mamy tatuazyste w firmie i ewidentnie znajomego uczula czerwony barwnik, nie przyjmuje się, babra
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Mnie na razie żaden cień/kredka/tusz tak nie urządził i mam nadzieję, że tak zostanie, chociaż po turkusie nie płakałabym jakoś szczególnie.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie miałam takich kłopotów, jest to przykre...
OdpowiedzUsuńNa osłodę słodkie wyróżnienie dla Ciebie Atqua, zapraszam po odbiór :***
http://dobredlaurody.blogspot.com/2012/09/sodkie-wyroznienie-so-sweet-blog-award.html
Też noszę soczewki zazwyczaj, i raz spotkało mnie coś podobnego ale nie wpadłabym na to że może być to wina kosmetyku zwłaszcza że nigdy nie mam z nimi problemów. Cóż, teraz wiem że trzeba być czujnym
OdpowiedzUsuńTrzeba :)
Usuńbiedne oczko :(
OdpowiedzUsuńpolecam takie kropelki Homeoptic w minimsach :)
Dzięki :) Tylko, że Homeoptic to krople homeopatyczne, a ja w homeopatię wierzę jak w świętego Mikołaja... :D
UsuńOMG! Mi też się takie czasami robią, ale wykluczam, że od kolorówki, bo często widzę je dopiero po obudzeniu się rano. Będę musiała to bardziej skontrolować. Może faktycznie to jakiś barwnik mnie uczula? Z tego powodu dzisiaj kupiłam krople do oczu ze świetlika. Daj znać, jak dowiesz się co jest konkretną przyczyną i co Ci pomogło :]
OdpowiedzUsuńNiestety nadal sprawcą może być kolorówka, tyle że z opóźnionym działaniem...
UsuńNosiłam soczewki przez dłuższy okres, ale przestałam- mam podobno jakąś chorobę rogówki (?). Na szczęście nic mnie nie podrażniało, teraz też.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dowiesz się, co jest powodem tego podrażnienia i wszystko będzie już ok :)
Moja siostra też musiała przestać nosić soczewki, u mnie na szczęście nic się złego nie dzieje.
UsuńŁoł, zdjęcie jest mocne :D współczuję problemu, chociaż troszkę jesteś na tropie co powoduje taką reakcję. Mi co jakiś czas (niestety często) mocno łzawi tylko jedno oko- albo w trakcie malowania albo już po wyjściu. Zawsze lewe =/
OdpowiedzUsuńHehe, a to zdjęcie zrobione w początkowym stadium zaczerwienienia, później jest gorzej...
UsuńMasz jakieś płaczliwe to lewe oko, może jakaś psychoterapia mu potrzebna czy co? ;)
Terapia poprzez zakupienie nowych cieni :D z tego by się oba oczka ucieszyły :D
UsuńHaha :D
UsuńOjooj szkoda :( Bo ładnie Ci w turkusie :D
OdpowiedzUsuńNo szkoda :(
Usuń