Pierwsze wrażenia, czyli o nowościach w mojej łazience

Zrobiłam ostatnio małe zakupy drogeryjno-apteczne. Oto co kupiłam.




1/ Gemey/Maybelline, Cils Demasq, Płyn do demakijażu oczu

Pewnie wszyscy go znają, bo często był prezentem do tuszy do rzęs Maybelinne, ja nie miałam do tej pory okazji spróbować. Dostałam go teraz jako gratis do podkładu (nr 3) i jestem bardzo miło zaskoczona. Płyn jest delikatny i skutecznie zmywa makijaż. Aktualna ocena: ♥♥♥♥♥

2/ Isana, Body Butter, Walnussmilch (Orzech włoski i mleko)

Limitowana edycja rossmannowego masła do ciała. Kupiłam je w ciemno, jeśli nie sprawdzi się do ciała zużyję do rąk. Niesamowicie pachnie! Kompletnie nie potrafię wychwycić co to za zapach, a z orzechami i mlekiem wcale mi się nie kojarzy. Może to moja wyobraźnia i tęsknota, ale gdzieś w oddali czuję w nim nutkę gum Donald :). Aktualna ocena: ♥♥♥♥

Kupiłam go skuszona promocją i dość jasnym (przynajmniej w drogeryjnym świetle...) kolorem. Ma przyjemną konsystencję, całkiem dobrze kryje. Niestety mam wrażenie, że ciemnieje. Aktualna ocena: ♥♥♥♥♥ (czytaj więcej)

4/ Flos-Lek, Lip Care, Wazelina kosmetyczna do ust różana

Całkiem fajny produkt, smak i zapach nie nachalne. Dobrze natłuszcza i chroni, jak to wazelina. Z tego co pamiętam są jeszcze inne smaki, chyba pomarańczowy, czekoladowy, poziomkowy. Aktualna ocena: ♥♥♥♥

5/ Organix, Awekening Mocha Espresso Shampoo

Przyznaję, że kupiłam go głównie dla zapachu... Szampon pachnie nawet nie tyle kawą, co jakimś słodkim deserem. Mycie włosów nim to czysta przyjemność. Niestety w moim Tesco nie było odżywki, muszę na nią zapolować. Aktualna ocena: ♥♥♥♥♥

6/ Garnier, Essentials, Płyn do demakijażu 2 w 1

Aż dziwne, ale garnierowego płynu do demakijażu nigdy nie próbowałam. Skończył mi się dwufazowy płyn L'Oréal, który kupuję od lat, postanowiłam więc spróbować czegoś innego, co z tego, że z tej samej stajni :). Garnier jest tańszy, a równie skuteczny. Niespecjalnie podoba mi się opakowanie, bo trudno się otwiera. Aktualna ocena: ♥♥♥♥

7/ La Roche-Posay, Cicaplast Baume B5, Kojący balsam regenerujący skórę

Moja skóra ostatnio bardzo źle nosi mróz i grzejące kaloryfery. Na twarzy i na ciele pojawiło mi się kilka suchych placków, które szczypią i pieką. Jak na razie z balsamu LRP jestem bardzo zadowolona, bo faktycznie łagodzi wszystkie nieprzyjemne odczucia. Aktualna ocena: ♥♥♥♥♥

8/ H&M, Bronzing Powder, Face and Body Bronzer

Nie jestem fanką pudrów brązujących, ale chciałabym się do nich przekonać. Problemem nie do przeskoczenia jest dla mnie kolor - naprawdę dla bladziocha trudno coś znaleźć. Chciałam kupić brązer z TBS, ale jakoś szkoda mi było pieniędzy. Ale za 15 zł postanowiłam zaryzykować w H&M i na razie jestem bardzo zadowolona. Puder ma bardzo ładny jasny kolor, nie jest pomarańczowy i wygląda naturalnie. Aktualna ocena: ♥♥♥♥

9/ W7, Lip Balm, Perky Peach

Kupując go w Rossmannie spodziewałam się, że to oznaczenie "peach" odnosi się do zapachu/smaku balsamu, tymczasem kiedy go otworzyłam moim oczom ukazała się pomarańczowa masa, co trochę zbiło mnie z tropu. Na szczęście balsam nie daje koloru na ustach, więc nie trzeba wyciągać lusterka. Ma bardzo delikatny smak i zapach, nawilża trochę słabiej niż wazelina Flos-Lek (nr 4). Aktualna ocena: ♥♥♥♥♥





56 komentarzy:

  1. Niezmiernie podobają mi się takie posty w Twoim wykonaniu! :) Kilka produktów, krótko i na temat, bez 10 stron ta temat szamponu a do tego fajne oznaczenia :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Tylko nie taktuj ich jak recenzji, bo to tylko moje pierwsze wrażenia, a szczegółowe recenzje będą kiedy poużywam wszystkiego dłużej.

      Również pozdrawiam :)

      Usuń
    2. przyłączam się do pochwały, zdecydowanie mój ulubiony blog, bez zbędnych " słoczy" makijaży robionych na szybko , estetyczna oprawa pozazdrościć popularności i estetyki ; )

      Usuń
    3. Dziękuję, jak miło coś takiego z rana przeczytać! :) :) :)

      Usuń
  2. Mam już drugie opakowanie tego bronzera z H&M i jest rewelacyjny! W wakacje jak się trochę opale używam go na całą twarz zamiast podkładu wtedy pięknie wyrównuje koloryt a drobinki pięknie rozświetlają:)
    Muszę się skusić na ten szampon jak wykończę swoje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam o nim wiele dobrego, ale ostrożnie wzięłam małe opakowanie. Właśnie te drobinki mnie zaskoczyły, bo niby są, a na skórze ich nie widać, tylko skóra ma piękny "glow".

      Te szampony są jeszcze w innych wariantach - wanilia, granat etc. i wszystkie pachną zabójczo...

      Usuń
  3. Też kupiłam ostatnio ten balsam W7 i tez brzoskwiniowy :) Na razie jeszcze leży nie otwarty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuszą te śliczne puszeczki, prawda? Ciekawa jestem jak Ci będzie pasował :)

      Usuń
  4. tym płynem do demakijażu to mnie zainteresowałaś. Czekam na pełną recenzję ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. będę czekać na większą recenzję pudru brązującego, o ile jest jeszcze dostępny :) ja też mam problem z dobraniem koloru bo zwykle przy mojej jasnej cerze wyglądam "brudno"

    OdpowiedzUsuń
  6. kurczę u mnie nie ma w H&M takiego wyboru kosmetyków :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może będzie? W Krakowie jakoś nagle zwiększyła się ilość kosmetyków H&M, więc może gdzie indziej też będzie taki trend :)

      Usuń
  7. Nic z tych rzeczy nie miałam więc z chęcią przeczytam pełne recenzje. Zaintrygowałaś mnie tym masłem z Isany, miałam kiedyś oliwkowe i sprawowało się nieziemsko, w życiu bym nie powiedziała, że tak może działać produkt z najniższej sklepowej półki. Ciekawe, czy Twoja wersja jest jeszcze gdzieś do upolowania, czy już po zabawie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tym maśle była plakietka "Nowość" i dlatego mi się rzuciło w oczy :) Więc spokojnie, będzie w Rossmannie. A oliwkowe też kiedyś miałam i byłam zadowolona.

      Usuń
    2. O super, dziękuję za odpowiedź :) Z pewnością ruszę na polowanie :)

      Usuń
  8. Ostatnio chodzi za mną ten bronzer- może wreszcie wróci ze mną do domu. A masła do ciała z Isany muszę koniecznie poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Opinią na temat tego balsamu do ust z W7 sprawiłaś, że zaoszczędziłam kilka złotych... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) Lepiej kup wazelinkę Flos-Leku, opakowanie też ma ładne :)

      Usuń
  10. chyba kupię masełko isany :) a ten szampon to tak normalnie w tesco jest? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w moim Tesco jest cała półka :)

      Usuń
    2. ooo, to też muszę na coś zapolować :D

      Usuń
    3. Ja stałam jak głupia przez 15 minut i nie mogłam się zdecydować. Przeważyło to, że kawy była tylko jedna sztuka :) Mam nadzieję, że uda mi się dokupić odżywkę.

      Usuń
  11. Intryguje mnie to maslo Isana ;) Mialam kiedys ta wazeline Floslek tylko ze czekoladowa i bardzo mi sie podobala a pachniala slicznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wazelina to naprawdę dla mnie zaskoczenie, nie sądziłam, że tak długo mijałam taki fajny produkt!

      Usuń
  12. Aaaa, masło Isany! I ten szampon kawowo-deserowy! Chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Czuję się skuszona!
    Zwrócę uwagę na masło do ciała (dostanę jeszcze?) i wazelinę.
    Szkoda, że wcześniej nie zajrzałam, bo własnie wróciliśmy z Tesco, obadałaby szampon.. aaaaale, następnym razem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masło jest nowością, więc o ile wszyscy się nie rzucili i nie wykupili to powinno być dostępne :)

      A Tesco w ogóle wybadaj bardziej, bo oni tam wprowadzają różne ciekawe rzeczy, m.in. mają trochę rzeczy z EcoTools. Nie jest to powalający wybór, ceny też nie, ale luknąć warto.

      Usuń
    2. Oo a ja dział kosmetyczny w Tesco tak po macoszemu traktuję - trzeba to zmienić! :-)

      Usuń
    3. No koniecznie, mają nawet parę pędzli EcoTools!

      Usuń
  14. musze miec ten szampon, musze!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie chyba jakieś szaleństwo dopadło, bo muszę chyba mieć wszystkie zapachy!!! Już kombinuję, który kolejny :)

      Usuń
  15. Zastanawiam się nad tym podkładem, też kusi mnie promocja ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Balsam W7 mam i jest całkiem przyjemny, jednak nie kupię go raczej ponownie. Masła Isany nie widziałam, ale zapach brzmi bosko, więc być może się na nie skuszę, jeśli go zobaczę w Rossmannie ;) A bronzer z H&M koniecznie chcę kupić na lato.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zapach jest śliczny, ale przedziwny. Dałam powąchać mamie i siostrze i uważają, że jest świetny, tylko każda czuje w nim co innego :D Strasznie jestem ciekawa innych relacji!

      Usuń
  17. Akurat byłam dziś w Rossmanie i moją uwagę zwróciły te balsamy do ust W7. Mają prześliczne opakowania! Ale akurat wczoraj kupiłam inny z Essence (notabene bardzo mi odpowiada) więc powstrzymałam się przed zakupem W7, ale chyba dużo nie straciłam. ;)
    Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie straciłaś, nie jest to jakiś szczególnie wybitny balsam. Ujdzie jako awaryjny do torebki, ale wazelina Flos-Leku lepsza.

      Usuń
  18. Świetny post!
    Musze poszukac tego balsamu Isana!

    OdpowiedzUsuń
  19. Spróbuję tego masełka. W nosie, że mam masę balsamów w kolejce do zużycia... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, ja też mam zapasik, w dodatku zawsze mam otwarte ze trzy, bo lubię zmieniać zapachy :D

      Usuń
  20. Sweetie, wybacz tę chamską autoreklamę (wbrew temu co piszesz ofkorz!) ale w końcu wkroczyłam w Waszą blogosferę urodową, więc zapraszam :-) http://blamegamed.blogspot.com/ buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawe czy później będziesz miała takie samo zdanie o tych produktach czekam na ich dokładniejsze recenzje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem ciekawa :) Właśnie dlatego dzielę się publicznie taką pierwszą opinią, zobaczymy co z tego wyniknie :)

      Usuń
  22. Przeglądałam wcześniejsze komentarze i w oczy mi się nie rzuciło pytanie, które chce zadać. Jeżeli już padło to przepraszam za moją nieuwagę ;) Czy używałaś wcześniej podkładu z Maybelline tej wersji w tubce? Jeśli tak to jakie jest Twoje zdanie? Wolisz ten w tubce czy tą nowość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie używałam wersji w tubce, więc niestety nie mogę ich porównać :(

      Usuń
  23. ja nic z prezentowanych przez Ciebie kosmetyków nie miałam ;/ chętnie wypróbowałabym masło z Isany

    OdpowiedzUsuń
  24. fajne zakupy :)

    masz TEN szampon z Tesco :D jest z tej serii taki kokosowy - co jest w tesco to muszę go iść poniuchać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wąchałam kokosowy... Poważnie, stałam piętnaście minut i nie mogłam się zdecydować :)

      Usuń
  25. Kuszą mnie te szampony od dłuższego czasu.. :D Chyba muszę się ruszyć do Tesco.

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam produkty La Roche Posay. Jestem też wierną fanką drufazówki z Garniera -w pelni zgadzam się z Twoimi odczuciami co do tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  27. szukam właśnie bronzera dla siebie ale jakoś do mnie nigdy kosmetyki z H&Mu nie przemawiały :O

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)