Makijaż :: Nie taki diabeł straszny, czyli Santorini w akcji + FOTD/EOTD

Pisałam wczoraj o bardzo jaskrawym różu Sleek w odcieniu Santorini, obiecałam, że pokażę go na twarzy, więc oto jest i wcale nie straszy. Do kompletu makijaż oczu.





:: Czego użyłam ::


  • Lioele, Dollish Veil Vita BB, 1 Purple – przedziwny krem BB, po wyciśnięciu z opakowania jest jasnofioletowy, na twarzy zmienia się w jasny beż, idealny dla bladziochów, 
  • korektor L'Oreal, Perfect Match, 1 Ivory – bardzo lubię ten korektor, dobrze wtapia się w skórę, daje ładne krycie, ale wygląda naturalnie,
  • puder Make Up For Ever HD,
  • róż Sleek, Santorini  bardzo intensywny odcień, z którym się polubiłam, chociaż początkowo nieco mnie przerażał, więcej o nim tutaj.



  • czarny tusz Maybelline Illegal Length  całkiem przyjemny tusz, jestem nim pozytywnie zaskoczona. Zazwyczaj wystrzegam się wydłużających maskar z włókienkami, bo często dają efekt owadzich nóżek, osypują się, albo przyczepiają się do soczewek kontaktowych. Ten spisuje się naprawdę nieźle, ładnie rozdziela rzęsy, trochę wydłuża, ale na pewno nie tak jak w reklamie. Szkoda, że stopniowo znika z rzęs w ciągu dnia.
  • kredka Jumbo Liner 12HR Wear Sephora, 15 Purple  genialny kosmetyk, pozwala w minutę uzyskać efektowny i trwały makijaż. Kredkę nałożyłam na całą powiekę i roztarłam (palcem, bo tak najłatwiej).
  • pigmenty do ciała Inglot nr 126 i 17  neonowy róż nr 126 nałożyłam w minimalnej ilości na wewnętrzną część powieki ruchomej (tj. od kącika oka, nie od strony gałki ocznej :P), a w centralnej części nałożyłam trochę starego złota nr 17, żeby kolor na powiece był wielowymiarowy.
  • czarna kredka Pupa Multiplay nr 09  uwielbiam tę kredkę, jest miękka, smolista, daje się świetnie rozcierać. Narysowałam nią kreskę na górnej powiece, pokryłam linię wodną oraz wewnętrzną krawędź górnej powieki, a także odrobinę roztarłam wzdłuż dolnej linii rzęs w zewnętrznym kąciku.
  • złota kredka Korres  kupiłam ją na wyprzedaży w Sephorze, bardzo fajny kosmetyk, mam ochotę na więcej. Jest na zdjęciu, ale jej nie użyłam :P Za to nie ma na zdjęciu balsamu różanego Berkeley Square, który mam na ustach...






54 komentarze:

  1. oczko pieknie zrobione:)U mnie ten tusz wogole sie nie sprawdza,a u Ciebei fajnie nawet wyglada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Mnie ten tusz może nie rzucił na kolana, ale pozytywnie zaskoczył.

      Usuń
  2. Na skórze ten róż jest dużo subtelniejszy niż mogłoby się wydawać patrząc na niego w opakowaniu :) Jak z jego trwałością?

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny makijaż :)
    ten BB cream Lioele jest na mojej liści "must have", ale na razie muszę pozużywać swoje zapasy podkładowo-BBcreamowe. zastanawiam się tylko czy lepszy będzie fiolecik czy zieleń ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy jaki masz problem - widoczne naczynka, czy zmęczenie i ziemistą cerę. Takim najbardziej uniwersalnym na pewno będzie fioletowy :)

      Usuń
    2. Też mi się fioletowy wydaje bardziej uniwersalny.

      J wybrałam go przede wszystkim dlatego, że czytałam u paru osób, że fiolet daje jaśniejszy efekt na skórze, a jestem dość blada. Poza tym mam trochę zaczerwienień wokół nosa, ale z zielenią kiepskie doświadczenia, bo zawsze podkreśla żółty barwnik w mojej skórze i wyglądam jak chory na żółtaczkę Kermit, bo nabieram żółtozielonego odcienia.

      Usuń
    3. w takim razie zdecyduję się na fioletowy :)
      mam troszkę różowawych przebarwień, ale są bardzo delikatne i nie jest ich na tyle dużo, żeby koniecznie brać zielony ;)

      Usuń
    4. Mnie też zainteresował ten BB krem, chętnie przeczytam u Ciebie jego recenzję. Może zamówię sobie próbki obu wersji, chociaż pewnie lepszy byłby fioletowy. Pytanie czy sprawdzi się w przypadku cery mieszanej.

      Róż wygląda super, chociaż trochę przypomina mi jednak Pixie Pink, który mam i ja, i również go lubię :)

      Usuń
    5. vilandreDaj znać jak się sprawuje jak już kupisz :)

      Karotko, ja mam mieszaną cerę i u mnie się dobrze spisuje. Ale najlepiej kup próbki, ja też zaczęłam od próbki i się zachwyciłam.

      Pixie Pink w porównaniu z Santorini to grzeczny bladzioch :)

      Usuń
  4. ten róż najlepiej wygląda na bladolicych :) mam go, ale na codzień nie używam. Ale powiem, że narobiłaś mi ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie intensywne kolory na policzkach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowicie mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  7. aj tam róż :) róż jak róż! :) Osobiście bardziej zauroczyły mnie Twoje oczy i bardzo ładne ich podkreślenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. róż, oczy :) pieknie
    ale ta cera, marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że czasem go otwieram tylko po to, żeby na ten kolor popatrzeć :P

      Usuń
  10. Bardzo polubilam ten BB krem i chociaz nie jestem wielka fanka azjatyckich kosmetykow to musze przyznac, ze jest fenomenalny!
    Roz prezentuje sie zjawiskowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten bb krem naprawdę jest świetny :) Lubię też jego zapach.

      Usuń
  11. coś nie mogę dodać komentarza napiszę jeszcze raz:)
    bardzo ładnie Ci w tym makijażu;)
    masz bardzo ładną cerę :))
    obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś się psuje, też miewam problemy z dodaniem komentarzy na blogach :(

      Dzięki :)

      Usuń
  12. ładny makijaż :) ta kredka bardzo ładnie wygląda na powiece

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta kredka to samograj, naprawdę niewiele trzeba robić, żeby stworzyć fajny makijaż :)

      Usuń
  13. A pomadka? Chyba, że gdzieś ją przegapiłam. Oczy - cudo a róż do policzków, jak pisałam poprzednio jest w Twoich rękach bezpieczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma pomadki, jest balsam do ust nałożony patyczkiem kosmetycznym. Nie załapał się na zdjęcie, nie wiem czemu :D A takie ładne pudełko!

      Usuń
  14. o rany muszę to napisać : masz fantastyczne brwi! masterpiece!
    i makijaż też oczywiście super ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podobają mi się twoje kreski. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale po co ten makijaż oka nooo... teraz nie mogę się skupić na różu :P

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowny makijaz. a roz tak jak myslalam: daje cudownie swiezy efekt!

    ps. ja chce takei brwi :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to naprawdę świetny odświeżacz i ożywiacz :)

      Nie dam Ci moich brwi, sorry, głupio bym bez nich wyglądała :P

      Usuń
  18. Kredka z Pupa jest genialna ! A co do różu zamówiłam go ale podchodzę do tego zakupu dość sceptycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam ją! Już kilka zużyłam, muszę kupić kolejną, bo już mi ogryzek zaraz zostanie. Daj znać jak Ci się róż spisuje!

      Usuń
  19. Na Twoim licu wszystko wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E, to akurat nieprawda :D Marchewy i cegły na mnie źle wyglądają :P

      Usuń

Dziękuję za Twój kometarz :)