Pielęgnacja :: Dermedic Emolient Linum – olejek do kąpieli i lotion do ciała

Nie mam co prawda skóry atopowej (na szczęście!), niemniej na przełomie sezonów zazwyczaj powstają u mnie miejscowe zmiany na skórze, głównie na plecach na wysokości talii, na udach i ramionach. To suche, swędzące obszary, które pod wpływem wody i detergentów robią się czerwone, piekące i jeszcze bardziej swędzące, niekiedy potrafią wręcz boleć przy dotyku. Trwa to zazwyczaj parę dni, dłużej zimą, kiedy grzeją kaloryfery. Potrzebuję wtedy doraźnych środków, które uspokoją skórę i zabezpieczą ją, wypróbowałam więc całkiem sporo kosmetyków do skóry alergicznej, a w szczególności do skóry atopowej, trafiłam na dobre i na złe, ale łączyło je zazwyczaj jedno: dość wysoka cena. Kosmetyki Dermedic Laboratorium z serii Emolient Linum spadły mi dosłownie z nieba – trafiły do mnie akurat w momencie, kiedy podniosła się temperatura i moja skóra zaczęła kaprysić, a poza tym uzupełniły lukę na rynku, bo naprawdę brakowało kosmetyków w przystępnej cenie.





Na pierwszy ogień poszły oczywiście kosmetyki do ciała – olejek do kąpieli i lotion.

Opakowania obu produktów różnią się jedynie etykietami. Oba to spore butle o pojemności 400 ml. Naprawdę estetyczne, apteczne, budzące zaufanie. Słabym punktem są zamknięcia – w olejku już przy drugim użyciu ułamał się "zawias", po prostu jest zbyt wiotki.






DERMEDIC EMOLIENT LINUM Olejek do kąpieli★, jak sama nazwa wskazuje, ma służyć do kąpieli – do wanny należy wlać 2-3 miarki olejku (wcześniej butlę wstrząsnąć) i moczyć się 15-20 minut w wodzie o temperaturze około 37 stopni. Niestety nie mam wanny. Na szczęście olejek sprawdza się świetnie również pod prysznicem. W kontakcie z wodą zmienia się w mlecznobiałą emulsję, która delikatnie oczyszcza skórę i lekko ją natłuszcza, przynosząc uczucie ulgi obszarom szczególnie suchym. Olejek nie zawiera substancji zapachowych, ale ma swój specyficzny zapach, który mnie nie przeszkadza. Będę do niego wracać!

Cena: ok. 38 zł/ 400 ml.

Ogólna ocena: ♥♥♥♥♥ (5/5)

Skład: MINERAL OIL, CAPRYLIC/ CAPRIC TRIGLYCERIDE, C12-13 PARETH-3, LAURETH-9, PEG-40 SORBITAN PEROLEATE, LINUM USITASSIMUM SEED OIL, TOCOPHERYL ACETATE, DEHYDROACETIC ACID, BENZYL ALCOHOL.






DERMEDIC EMOLIENT LINUM Lotion do ciała
Zawsze mam problem ze znalezieniem odpowiedniego smarowidła dla skóry znajdującej się w kryzysowym położeniu, szczególnie, że nie chcę wydawać na to fortuny, bo jak już wspomniałam, problemy ze skórą występują u mnie sezonowo. Dla mnie główną wadą wielu balsamów, mleczek i lotionów jest zbyt gęsta i tępa konsystencja. Pisałam już o tym problemie przy okazji recenzji Emulsji Specjalnej Emolium – bardzo sucha skóra, z atopowymi zmianami często po prostu boli, preparat pielęgnacyjny powinien mieć moim zdaniem taką konsystencję, żeby łatwo go było rozprowadzić lub wklepać. Gęste tłuste kity, które normalnie mogę rozetrzeć i wmasować, na skórze zmienionej zapalnie to po prostu tortura. Lotion do ciała z linii Emolient Linum ma jak dla mnie konsystencję idealną. Jest dość lekki i płynny, dzięki czemu łatwo go wklepać lub rozprowadzić na skórze. Daje natychmiastowe uczucie ulgi, lekko chłodzi też skórę. Szybko się wchłania, ale pozostawia na skórze delikatny ochronny film. Szkoda, że uczucie nawilżenia i natłuszczenia skóry utrzymuje się krótko. Niemniej wolę użyć lotionu kilka razy dziennie na obszary dotknięte spustoszeniem, niż męczyć się z gęstymi preparatami tworzącymi tłustą warstwę okluzyjną.

Lotion ma przyjemny, delikatny zapach, co mnie nie przeszkadza, ale zapewne wiele osób uzna substancję zapachową za niepotrzebny dodatek. 

Cena: ok. 42 zł/ 400 ml.

Ogólna ocena: ♥♥♥♥♥ (3,5/5)

Skład: AQUA, GLYCERIN, CAPRYLIC / CAPRIC TRIGLYCERIDE, ISOPROPYL MYRISTATE, BUTYROSPERMUM PARKII, CETYL ALCOHOL, LINUM USITASSIMUM SEED OIL, SPENT GRAIN WAX (AND) BUTYROSPERMUM PARKII EXTRACT (AND) ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL, POLYACRYLAMIDE (AND) C 13-14 ISOPARAFFIN (AND) LAURETH-7, ALLANTOIM, ACRYLATES / C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, TRIETHANOLAMINE, DMDM HYDANTOIN (AND) METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE (AND) METHYLISOTHIAZOLINONE, PEG-8 (AND) TOCOPHEROL (AND) ASCORBYL PALIMTATE (AND) ASCORBIC ACID (AND) CITRIC ACID, PARFUM.






Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

8 komentarzy:

  1. widzę, ze nie tylko ja przemyciłam ten olejek pod prysznic :)
    ja z lotionu jestem bardzo zadowolona, dla mnie jest to absolutnie wystarczające nawilżenie, nawet na szybko przesuszających się łydkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Olejek wydaje się fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. olejek również bardzo przypadł mi do gustu, lotion również choć dla mnie jest to kosmetyk, który stosować muszę tak ze dwa razy dziennie, żeby czuć komfort nawilżenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam niestety zle skojarzenia z firma. Maja fatalny krem nawilzajacy...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem tego olejku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. z tej firmy mialam dotad tylko krem ale bardzo ją polubilam

    OdpowiedzUsuń
  7. Używałam lotionu do ciała po lecie, bo baaardzo wysuszyłam sobie skóre do tego stopnia, że aż pojawiły sie drobne ranki. Jak używałam zwykłego balsamy do ciała przeznaczonego do b. suchej skóry to piekło niemiłosiernie, a efekt był tylko do pierwszej kompieli. Lotion kupiłam w aptece po paru uzyciach problem znikał, póżniej stosowałam go profilaktycznie raz na jakis czas. Ogólnie jestem zadowolona, bardzo szybko uporałam się z problemem, skóra stała sie dobrze nawilżona, porzażnienia znikneły. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)